Linux Mint 11, o nazwie kodowej „Katia” ma być wyposażony w szybszy menedżer aktualizacji oraz znacznie usprawniony interfejs użytkownika. Po nowej wersji należy oczekiwać aktualizacje narzędzi ustawień pulpitu oraz ulepszonego menedżera oprogramowania. Poza tym, podobnie jak w nowej wersji Ubuntu, należy się spodziewać pakietu biurowego LibreOffice zamiast OpenOffice.org, Banshee jako domyślnego odtwarzacza muzyki oraz zmiana domyślnego programu do obsługi obrazów z F-Spor na gThub.
Prace nad systemem operacyjnym postępują zgodnie z harmonogramem, a Release Candidate można oczekiwać w połowie miesiąca. Pod koniec maja powinna się ukazać już wersja ostateczna. „Pod wieloma względami Linux Mint 11 przypomina raczej unowocześnioną i wygładzoną wersję LM 10.” – powiedział o swoim nowym dziele Lefebvre.
Źródło: H-Online