Listy – zamiast zadań, zapisuj ulubione rzeczy (recenzja)

Przemyslaw KreftSkomentuj
Listy – zamiast zadań, zapisuj ulubione rzeczy (recenzja)

Notatniki, listy zadań i inne aplikacje do organizacji projektów/kalendarza/życia są obecnie niezwykle popularne. Wszystko w imię oszczędzania czasu i zwiększania produktywności. Niektórzy twórcy postanowili pójść pod prąd i uspokoić to szaleństwo.

Listy to aplikacja do zapisywania ulubionych rzeczy. Wbudowane kategorie zdradzają, do czego najlepiej ją wykorzystać – mamy tu filmy, podcasty, książki itd. No dobrze, czym zatem różni się ten tytuł od zwykłego notatnika?

Listy – Ładne listy do wszystkiego

Cena: 0 zł / Android: 6.0 i nowsze
Aplikacja Listy

Poza zwykłą listą zadań (to-do) nie wprowadzamy treści samodzielnie, tylko korzystamy z wbudowanej wyszukiwarki lub systemowej opcji udostępniania. Wpisy są dzięki temu automatycznie uzupełniane o grafikę i opis. Twórcy szczególną wagę przykładają do tego, żeby nasze listy były spójne i ładne. Trzeba przyznać, że minimalistyczny interfejs spełnia to założenie. 

Aplikacja jest darmowa i nie wyświetla reklam. Założenia projektu przewidują stopniowe dodawanie funkcji, później również płatnych.

Aplikacja Listy

Minusy? Brakuje pełnej obsługi języka polskiego, a wbudowana wyszukiwarka nie zawsze odnajduje potrzebne treści. Na szczęście dużo lepsze efekty daje korzystanie z udostępniania linków (bez problemu wczytamy dane z Filmwebu czy serwisu Lubimyczytać).

Listy to ciekawa i udana aplikacja. Zamiast szaleńczego tworzenia niekończącej się listy zadań, proponuje nam dużo bardziej przyjemne budowanie bazy ulubionych filmów czy książek. Warto spróbować.

Udostępnij

Przemysław KreftPrzemek prowadził na łamach serwisu instalki.pl cykl artykułów "Aplikacje tygodnia" polecając ciekawe gry i aplikacje mobilne, po które warto sięgnąć w wolnym czasie.