Mapy Google cierpią na dosyć dziwny błąd. Niektórzy użytkownicy po wejściu do aplikacji zostają wyrzuceni w losowe miejsca, ich lokalizacja nie zostaje bowiem prawidłowo wykryta. Co jednak najciekawsze, taka sytuacja ma miejsce za każdym razem po odwiedzeniu usługi. Koncern co prawda wskazał tymczasowe rozwiązania problemu, ale mimo to wciąż on występuje. O co więc dokładnie chodzi?
Mapy Google zaczęły dosyć mocno irytować użytkowników
Mapy Google to najpopularniejsza nawigacja mobilna. Nic więc dziwnego, że osoby z niej korzystające oczekują po niej bezproblemowego działania. Dlatego też obecność kłopotów utrudniających normalne użytkowanie platformy zazwyczaj doprowadza klientów do białej gorączki. Nie inaczej jest w przypadku tytułowej sytuacji. Zerknijmy na to wszystko nieco bliżej.
Na oficjalnej stronie pomocy technicznej pojawiło się zgłoszenie wskazujące na dziwne zachowanie przeglądarkowej wersji usługi. Internauta stwierdził, że po uruchomieniu witryny nagle przeniesiono go w okolice Waszyngtonu. Nigdy wcześniej nie zwiedzał tamtych okolic, a teraz trafia tam za każdym razem po odwiedzeniu strony. Okazuje się, iż system błędnie określa jego lokalizację.
Pracownik firmy na samym początku zalecił mu skorzystanie z innej sieci oraz wylogowanie się z konta. Porady nie pomogły – okazało się jednak, że osoba zgłaszająca korzysta z rozszerzenia VPN i najprawdopodobniej to ono powodowało kłopoty. Część osób potwierdziło, że wyłączenie wtyczki rozwiązało problem.
Sprawa nie jest jednak taka prosta, bowiem niektórzy użytkownicy nadal widzą Waszyngton, nawet po usunięciu rozszerzenia. Na kolejną odpowiedź eksperta trzeba było poczekać niemalże miesiąc. Zaledwie kilka dni temu pojawiło się nowe zalecenie.
Jeśli ktoś widzi prawidłową lokalizację wyłącznie w trybie incognito, to zaleca się wyłączenie wszystkich rozszerzeń. Jeśli wykonanie tego kroku nie pomoże, to… należy próbować wszystkiego, co ma związek z lokalizacją. Mowa chociażby o zmianie adresu IP, włączenie Location Services na urządzeniach działających na macOS itd.
Nie ma jednego rozwiązania i tak naprawdę nikt nie wie dlaczego taki problem występuje – zwłaszcza że najczęstszą błędną lokalizacją jest właśnie Waszyngton.
Koncern twierdzi, że winowajcami są zainstalowane wtyczki. W większości sytuacji wyłączenie ich rozwiązuje irytujący kłopot. Szczegóły jednak nie są znane, więc jeśli Mapy Google wyrzucają Was w losowe miejsca, to… tak naprawdę nie wiadomo co. Trzeba przyznać, że to dosyć dziwna sytuacja i raczej rzadko mamy do czynienia z tego typu incydentami.
Pozostaje tylko czekać na wprowadzenie odpowiedniej łatki przez Google, trudno jednak stwierdzić czy w ogóle się ona kiedykolwiek pojawi.
Źródło: Google / Zdjęcie otwierające: unsplash.com (@tamas_tuzeskatai)