Mapy Google stały się właśnie jeszcze bardziej przydatne i czytelne. Wszystko wskazuje bowiem na to, że nawigacja zyskała zapowiedziane dawno temu wskazówki dojazdu pojawiające się bezpośrednio na ekranie blokady. Teraz użytkownicy jeszcze szybciej upewnią się, że podążają właściwą trasą i przy okazji sprawdzą, kiedy mniej więcej dotrą we wskazane miejsce. Jeśli więc często korzystacie z aplikacji podczas pieszych wędrówek, to powinniście być bardzo zadowoleni. Zerknijmy na to wszystko nieco bliżej.
Mapy Google z aktualizacją, na którą czekaliście
Mapy Google to jedna ze sztandarowych usług technologicznego giganta. Regularnie wzbogaca się ona o interesujące rozwiązania, które docelowo mają pomóc podczas pieszych, jak i samochodowych wojaży. Ubiegły rok upłynął pod znakiem wprowadzania zaawansowanego trybu Immersive View pozwalającego na dokładniejsze zapoznanie się z odwiedzanym miejscem. Teraz przyszedł czas na doszlifowanie nieco innych elementów usługi. Właśnie zadebiutowała nowość zapowiedziana pierwotnie ponad rok temu. O co dokładnie chodzi?
- Sprawdź również: Netflix nie próżnuje. Subskrybentów czeka kolejna podwyżka
Mapy Google miały swego czasu otrzymać szczegółowe wskazówki dojazdu wyświetlane na ekranie blokady. Wszyscy zdążyli o tym rozwiązaniu zapomnieć, lecz nareszcie rozpoczęło się jego wdrażanie u wszystkich konsumentów. To bardzo istotny dodatek, zwłaszcza jeśli zmierzamy pieszo do wybranego miejsca. Znika bowiem konieczność odblokowywania za każdym razem, gdy chcemy upewnić się, że nie zboczyliśmy z trasy. Jak to wszystko w ogóle działa?
Mowa o przeniesieniu najważniejszych informacji (czas przybycia do celu, szczegółowe wskazówki dojazdu) bezpośrednio na ekran blokady. Co jednak istotne, nie trzeba rozpoczynać podróży, podgląd będzie widoczny nawet wtedy, gdy znajdujemy się na widoku przeglądu trasy. Dzięki temu Mapy Google przydadzą się we wielu różnych sytuacjach – nawet wtedy, kiedy chcemy pójść inną drogą do dobrze nam znanej lokalizacji. Jeśli jednak już zdecydujemy się na kliknięcie przycisku „Rozpocznij”, to na ekranie blokady możemy liczyć również na automatyczną zmianę trasy w przypadku zboczenia z kursu i aktualizacji widoku w czasie rzeczywistym.
Początkowo funkcja miała pojawić się w czerwcu 2023 roku, lecz Google najwyraźniej zmieniło plany. Teraz w końcu rozwiązanie zadebiutowało u części użytkowników i zapewne wkrótce powinni je zobaczyć wszyscy konsumenci. Co jednak ciekawe, nowość należy aktywować ręcznie z poziomu ustawień. To dosyć zaskakujące, zwłaszcza że koncern jeszcze nie poinformował o jej implementacji. Jak to zrobić?
Jak skorzystać z czytelnych wskazówek?
Jest to bardzo proste. Wystarczy uruchomić mobilną aplikację Mapy Google oraz kliknąć ikonę swojego zdjęcia profilowego. Tam należy wybrać opcję „Ustawienia”, a następnie odnaleźć zakładkę „Ustawienia nawigacji”. Teraz przewińcie nieco w dół i Waszym oczom powinien ukazać się nowy przełącznik o nazwie „Czytelne wskazówki podczas nawigacji”. Dotknijcie go i gotowe!
Google daje znać, że funkcjonalność pozwala na „zobaczenie szacowanego czasu dotarcia na miejsce i informacji o następnym zakręcie bezpośrednio na ekranie opisu trasy lub na ekranie blokady”. Przy okazji pojawia się wzmianka o tym, iż „dane nawigacyjne będą gromadzone i wykorzystywane do ulepszania Map Google dla wszystkich użytkowników.
- Przeczytaj również: The Sims 5 także na smartfonach. Gra wyciekła do sieci
Planujecie skorzystać z nowości?
Źródło: Android Police, wł. / Zdjęcie otwierające: Google, unsplash.com (@seagrave)