Polski rząd szybko po udostępnieniu obywatelom obowiązkowej aplikacji „Kwarantanna domowa” zapowiedział stworzenie kolejnego narzędzia. Zapowiedź zmaterializowała się w postaci programu ProteGO, który ma umożliwić kontrolowanie i zahamowanie rozprzestrzeniania się koronawirusa. W przeciwieństwie do wcześniejszej apki, z ProteGo będą mogli korzystać wszyscy chętni.
Aplikacja ProteGO na Androida i iOS przygotowywana jest przez społeczność polskich programistów, grafików, projektantów i testerów. Ministerstwo Cyfryzacji udostępniło jej kod źródłowy na GitHubie, aby każdy programista i chętny tester mógł sprawdzić jej zawartość i możliwości. Uwagi można wysyłać na adres [email protected].
ProteGO ostrzeże Cię, jeśli miałeś kontakt nosicielem koronawirusa
Głównym założeniem ProteGO jest informowanie Polaków o zagrożeniu infekcją, wynikającą z kontaktu z osobą już zarażoną. Użytkownik musi zainstalować aplikację, zarejestrować się swoim numerem telefonu (nie będzie udostępniany) i włączyć na stałe łączność Bluetooth. Narzędzie za sprawą tej technologii tworzyć będzie na bieżąco sieć połączeń pomiędzy smartfonem, a innymi smartfonami z zainstalowanym programem.
Dane o napotkanych urządzeniach będą przechowywane na telefonie przez dwa tygodnie, będą na nim szyfrowane i nie zostaną nigdzie udostępniane. Do komunikacji między urządzeniami ProteGO będzie używać losowych identyfikatorów, które będą zmieniane co godzinę.
W sytuacji, gdy któraś z osób, z której smartfonem uzyskał połączenie smartfon użytkownika, zachoruje, ProteGO wyświetli komunikat o możliwym ryzyku zarażenia wszystkim, którzy znajdowali się w okolicy takiej osoby. Za sprawą apki nie będzie można się dowiedzieć kto zachorował. Uzyskać będzie można jednak komunikat o potencjalnym ryzyku i powinności odbycia kwarantanny.
Przez pierwsze dwa tygodnie korzystania z aplikacji wszyscy użytkownicy będą mieli status „Pomarańczowy„. Później, po uruchomieniu apki wyświetlany będzie status:
- Czerwony – miałeś kontakt z osobą zarażoną, skontaktuj się z lekarzem, poddaj kwarantannie
- Zielony – GO! Nie jesteś w grupie zagrożonych. Możesz być spokojny, pamiętaj jednak o podstawowych zasadach bezpieczeństwa i higieny.
Najsłabszym ogniwem apki będzie obywatel. To po stronie osoby pozytywnie zdiagnozowanej na COVID-19 leżała będzie ręczna zmiana statusu stanu zdrowia.
„Aby ten system zadziałał potrzeba kilku czynników. Po pierwsze – możliwie największej grupy użytkowników. Po drugie – społecznej solidarności i odpowiedzialności”, mówi minister cyfryzacji Marek Zagórski. „Im więcej osób będzie z niej korzystało, tym więcej osób – w razie ewentualnego ryzyka – będzie świadoma zagrożenia, podejmie odpowiednie kroki, np. zastosuje kwarantannę. Do solidarności i odpowiedzialności społecznej odwołujemy się w przypadku osób, które dowiedzą się o swojej chorobie. To od ich reakcji zależy, ile innych osób uda się uchronić przez zarażeniem” – dodaje Zagórski.
Źródło: Gov.pl