Microsoft idzie za daleko. O sztuczną inteligencję w tej aplikacji nikt nie prosił

Anna BorzęckaSkomentuj
Microsoft idzie za daleko. O sztuczną inteligencję w tej aplikacji nikt nie prosił

Sztuczna inteligencja jest na ustach wszystkich, zwłaszcza producentów elektroniki i oprogramowania. Doskonale pokazują to tegoroczne targi CES, podczas których żadna prezentacja nie może obejść się bez wzmianki o AI. Sztuczną inteligencję wpycha się obecnie dosłownie wszędzie i dotyczy to zwłaszcza systemu Windows 11.

Częścią systemu Windows 11, choć jeszcze nie w Europie, jest już bazująca na sztucznej inteligencji usługa Microsoft Copilot. Microsoft pracuje jednak nad tym, aby jeszcze bardziej poszerzyć integrację swojego systemu z AI. Jak się właśnie dowiedzieliśmy, sztuczna inteligencja ma trafić w Windows 11 nawet do Notatnika.

Sztuczna inteligencja w Notatniku

Użytkownik platformy X o pseudonimie @PhantomOcean3 podzielił się zrzutem ekranu, który pokazuje, że najnowsza wersja aplikacji Notatnik zawiera nowe menu z wczesną implementacją funkcji o nazwie „Cowriter”. Funkcja ta ma wykorzystywać sztuczną inteligencję do redagowania tekstu pisanego w Notatniku, skracania lub wydłużania go, a nawet zmiany jego tonu i formatu.

Póki co Cowriter w Notatniku nie działa. Zostanie on udostępniony użytkownikom zapewne w taki sposób, jak sztuczna inteligencja wprowadzona do aplikacji Paint. Tam, gdzie dostęp do tej funkcji jest możliwy, użytkownicy Painta muszą zalogować się na konto Microsoft, aby z korzystać ze sztucznej inteligencji w postaci Paint Cocreator.

Co ciekawe, w najnowszej kompilacji Notatnika znaleziono nawet ukryty obraz, który demonstruje, jak interfejs Cowritera ma wyglądać. Wygląda zatem na to, że Microsoft jest bliski dokonania oficjalnej zapowiedzi tej funkcji. Zapewne podobnie jak w przypadku pozostałych usług wbudowanych w system Windows 11, wykorzystujących sztuczną inteligencję, w Europie poczekamy na nią dłużej.

Zmiany, które nie spodobają się wszystkim

Warto wspomnieć, że Microsoft pracuje obecnie nad kolejną dużą aktualizacją dla systemu Windows 11. Nosi ona nazwę kodową Hudson Valley. Podejrzewa się, że gigant z Redmond skupi się na niej przede wszystkim na funkcjach wykorzystujących sztuczną inteligencję. Szczerze, mam nadzieję, że te przewidywania się nie sprawdzą. Wolałabym, żeby Microsoft po prosu poszerzył w końcu funkcjonalności paska Zadań czy Menu Start i wprowadził inne zmiany, których użytkownicy od dawna się domagają.

Niestety obecność sztucznej inteligencji w systemie Windows 11 jest nieunikniona. Microsoft wprowadził nawet do klawiatur wykorzystywanych przez komputery z systemem Windows nowy klawisz dedykowany usłudze Microsoft Copilot. Pierwsze urządzenia, które taki klawisz posiadają, już nawet zaprezentowano.

Zapewne użytkowników niezadowolonych z wszechobecności AI w Windowsie nie będzie brakować. W szczególności nie powinno brakować osób niezadowolonych z obecności AI właśnie w Notatniku, który jest ceniony przez wiele osób za swoją lekkość i prosty design. Cowriter może obydwie te cechy zaburzyć.

Źródło: Windows Latest, fot. tyt. Tero Alhonen/Twitter

Udostępnij

Anna BorzęckaSwoją przygodę z dziennikarstwem rozpoczęła w 2015 roku. Na co dzień pisze o nowościach ze świata technologii i nauki, ale jest również autorką felietonów i recenzji. Chętnie testuje możliwości zarówno oprogramowania, jak i sprzętu – od smartfonów, przez laptopy, peryferia komputerowe i urządzenia audio, aż po małe AGD. Jej największymi pasjami są kulinaria oraz gry wideo. Sporą część wolnego czasu spędza w World of Warcraft, a także przyrządzając potrawy z przeróżnych zakątków świata.