Masowe zwolnienia w Microsoft
Microsoft przekazał, że do 31 marca bieżącego roku firma zwolni około 10 000 pracowników. Producent oprogramowania przygotowuje się na wolniejszy wzrost przychodów w bieżącym roku. Krok ten może zaoszczędzić firmie Microsoft około 2,5 miliarda dolarów w ciągu najbliższych 12 miesięcy.
„Klienci wydawali więcej na technologię podczas pandemii, ale teraz widzimy, że optymalizują swoje wydatki” – napisał CEO Microsoftu Satya Nadella. „Widzimy również, że organizacje z każdej branży i każdego regionu geograficznego zachowują ostrożność, ponieważ niektóre części świata pogrążają się w recesji, a inne ją przewidują” – dodał.
Nie przegap: Microsoft mówi dość. Koniec sprzedaży Windowsa 10
Rosnące ceny na świecie skłoniły firmy do większej ostrożności w wydatkach na technologię, co szkodzi perspektywom akcji spółek technologicznych, które rok po roku osiągały znacznie lepsze wyniki niż inne sektory rynku. W lipcu ubiegłego roku Microsoft zapowiadał, że zmniejszy zatrudnienie o mniej niż 1%, a w październiku zwolnienia objęły mniej niż 1000 pracowników. Sumarycznie pracę na przestrzeni roku kalendarzowego straci więc więcej niż 10000 osób.
Duże zwolnienia w Microsofcie to norma
Duże zwolnienia nie odbywają się może co roku, ale firma z 47-letnią historią dokonuje ich cyklicznie. W 2017 roku Microsoft zwolnił tysiące pracowników w ramach szeroko zakrojonej reorganizacji swojego działu sprzedaży. W 2014 roku, po przejęciu działu urządzeń i usług Nokii, Microsoft zwolnił łącznie około 18 000 osób.
Źródło: BBC