Windows CorePC – co to jest?
Microsoft po raz kolejny pracuje nad stworzeniem nowoczesnej wersji systemu Windows. Osoby mające w pamięci słowa o tym, że Windows 10 będzie ostatnim systemem z pewnością zastanawiają się, o co może chodzić tym razem. Spieszę z wyjaśnieniem. CorePC ma torować drogę do tworzenia nowych edycji systemu Windows, które będą skalowalne w zależności od rodzaju komputerów i ich mocy obliczeniowej.
Nowy wewnętrzny projekt Microsoft ma na celu modernizację platformy Windows z wieloma analogicznymi innowacjami do tych, nad którymi pracowano rozwijając Windows Core OS. CorePC ma dostarczać szybkie aktualizacje, gwarantować najwyższy poziom bezpieczeństwa i działać jak burza na sprzęcie o niskiej mocy obliczeniowej. Brzmi zupełnie jak Chrome OS? Nic dziwnego. CorePC w swoich założeniach różni się od Windows 10X wsparciem dla natywnej obsługi aplikacji Win32 na urządzeniach, na których będzie to potrzebne.
Windows 11 vs CorePC
Zastanawiacie się pewnie, czym ma różnić się nowy projekt od Windowsa 11. Windows 11 nie jest platformą z separacją stanu, co oznacza, że cały system jest zainstalowany na pojedynczej partycji z możliwością zapisu. Pliki systemowe, dane użytkownika i pliki programów są przechowywane w tym samym miejscu. CorePC rozprasza system operacyjny na wiele partycji, co jest kluczem do umożliwienia szybszych jego aktualizacji. Separacja stanów pozwala też na szybsze i bardziej niezawodne resetowanie systemu, co umożliwiają chociażby konkurencyjne Chromebooki.
Źródła Windows Central twierdzą, że Microsoft chce zbudować konkurencję dla Chromebooków i ChromeOS w kwestii wydajności działania, prywatności oraz uniwersalności. Wersja systemu Windows, która obsługuje tylko przeglądarkę internetową Edge, aplikacje internetowe, aplikacje na Androida (za pośrednictwem Project Latte) i aplikacje pakietu Office, przeznaczona dla komputerów PC z niższej półki, jest już we wczesnych testach wewnętrznych i jest nawet o około 60-75% mniejsza niż Windows 11 SE.
Źródło: Windows Central