Microsoft wprowadza gry do aplikacji Teams

Aleksander PiskorzSkomentuj
Microsoft wprowadza gry do aplikacji Teams
Microsoft zdecydował się oficjalnie zintegrować kilka klasycznych gier z aplikacją Teams. Do programu trafią między innymi takie tytuły, jak Saper czy IceBreakers. Wszystko to po to, aby pozwolić współpracownikom grać przeciwko sobie podczas przerw we wspólnej pracy w aplikacji Teams. Jakby nie patrzeć, to naprawdę ciekawy pomysł zwiększający interakcję podczas połączeń online.

Microsoft Teams doczeka się wbudowanych gier

Wszystkie cztery gry, które trafią do aplikacji Teams są interaktywne i obsługują tryb wieloosobowy. Zostały one opracowane przez Microsoft Casual Games – część zespołu Xbox Game Studios. Co ciekawe, każda z gier będzie w stanie obsłużyć od 2 do nawet… 250 graczy. Jakoś ciężko mi sobie wyobrazić, aby tyle osób było w stanie grać ze sobą na jednym ekranie. Szczególnie w Sapera, który w tym roku obchodzi swoje 30 urodziny.

Pasjans w Microsoft Teams został wyposażony w tryb head-to-head, a Saper pozwoli na tryb kooperacji, aby uniknąć wybuchu kończącego grę.

Wprowadzając gry do aplikacji Teams, Microsoft powołuje się na badania Brigham Young University według których zespoły, które grały razem w małe gry wideo były bardziej produktywne i zintegrowane od reszty. I to nawet o 20 proc. A to jakby nie patrzeć już naprawdę sporo.

Niestety jest jedyny minus całej tej sytuacji. Nowe gry wprowadzane przez Microsoft do aplikacji Teams będą dostępne tylko i wyłącznie dla klientów korporacyjnych. Jest jednak bardzo prawdopodobne, że jeśli te mini-produkcje faktycznie się przyjmą, to amerykańska firma udostępni je także dla pojedynczych, komercyjnych kont.

Obecnie nie pozostaje nam więc nic innego, jak tylko cierpliwie czekać. Ciekawe czy w ślad za Microsoftem pójdzie także jego bezpośrednia konkurencja. Gry dostępne w Google Workspace to byłby super pomysł.

Źródło: Microsoft / fot. Microsoft

Udostępnij

Aleksander PiskorzDziennikarz technologiczny - od niemal dekady publikujący w największych polskich mediach traktujących o nowych technologiach. Autor newslettera tech-pigułka. Obecnie zajmuje się wszystkim co związane z szeroko pojętym contentem i content marketingiem Jako konsultant pomaga również budować marki osobiste i cyfrowe produkty w branży technologicznej. Entuzjasta sztucznej inteligencji. W trybie offline fan roweru szosowego, kawy specialty i dobrej czekolady.