Systemu MIUI 12 używam od kiedy tylko się pojawił. Znajduje się w niej sporo ciekawych rozwiązań. Część z nich była już obecna w poprzednich odsłonach, jednak wiele z nich to zupełnie nowe komponenty. Oto funkcje, których często używam i które chciałbym wyróżnić.
Skaner
Xiaomi w MIUI 12 wprowadziło zaawansowane narzędzie do fotografowania dokumentów. Po nakierowaniu obiektyw na papier oprogramowanie wykonuje zdjęcie i automatycznie zaznacza obszar do wycięcia. Oczywiście użytkownik może ręcznie je dostosować jeśli algorytmy się nieco pomyliły. Następnie oprogramowanie przycina odpowiednio fotografię i koryguje perspektywę.
Skaner w MIUI 12 zastąpił mi aplikację Microsoft Office Lens / Foto: własne
Skaner dokumentów zaimplementowany w MIUI uwielbiam za dokładność, która jest zaskakująco dobra jak na wbudowane narzędzie. Warto wspomnieć o możliwości pracy w trzech trybach: normalnym, czarno-białym i rozszerzonym (dodatkowa korekcja ekspozycji i kontrastu). Skanera już dawno nie używam – takie narzędzie zapewnia wystarczającą jakość.
ShareMe
Xiaomi stworzyło ten program z myślą o bezprzewodowym i szybkim przesyłaniu plików. Można wysłać dowolną zawartość, od obrazów przez instalki .apk po dokumenty. Transfer odbywa się bezpośrednio przez Wi-Fi i jest dużo szybszy niż przez Bluetooth. Duże pliki staram się przekazywać jedynie w ten sposób.
ShareMe, czyli szybkie przesyłanie plików między smartfonami / Foto: własne
A co ze smartfonami nie-Xiaomi? Mam dobre wieści – program jest dostępny w Google Play, więc możecie pobrać go na dowolne urządzenie.
Timer z dźwiękami natury
MIUI 12 zawiera narzędzie, którego często używam w czasie nauki lub pracy. Chodzi o wbudowany timer. Nie byłby on niczym specjalnym, gdyby nie zainstalowane w nim dźwięki natury.
MIUI 12 to także relaksujące odgłosy lasu i morza / Foto: własne
W systemie znajdziemy odgłosy lasu, nocy, szumu morza czy deszczu. Xiaomi zadbało o jakość. Odgłosy zostały nagrane na wysokim poziomie i odpowiednio przycięte, dzięki czemu możemy ich odsłuchiwać bez widocznych przerw.
Oczywiście odliczanie czasu możemy też uruchomić po cichu.
Filtry nieba
Xiaomi zaimponowało mi możliwością podmiany nieboskłonu na jeden z predefiniowanych motywów. Użytkownik ma do wyboru m.in. zachód słońca, burzę, nocne niebo i… zorzę polarną.
Xiaomi dało możlliwość zamiany dnia w noc / Foto: własne
MIUI 12 dzięki filtrom nieba potrafi zamienić dzień w noc i tchnąć trochę magii w szary krajobraz codzienności.
Zobacz również: Znalazłem w MIUI 12 genialne filtry fotograficzne. Efekt jest zaskakujący
Serwer FTP
Oprócz ShareMe Xiaomi w MIUI 12 zaprogramowało serwer do zdalnego przesyłania plików. Dlaczego się tu znalazł? Ponieważ umożliwia szybkie połączenie z komputerem lub innym urządzeniem przez protokół FTP. Pozwala na eksplorowanie zawartości smartfona i wymianę plików między urządzeniami bez kabla USB. Po pierwszym połączeniu adres IP zapisuje się w eksploratorze, więc nie trzeba żmudnie przepisywać go za każdym razem.
Serwer FTP, czyli wygodne przesyłanie plików między komputerem bez kabla / Foto: własne
Czy serwer FTP zainstalowany w MIUI 12 ma jakieś minusy? Owszem – nie ładują się miniaturki. Zgrywanie zdjęć lepiej więc przeprowadzić po kablu.
Zaplanowane SMS-y
MIUI 12 lubię za to, że często daje użytkownikowi wybór. I widać to też w aplikacji SMS. Mogę zdecydować, czy chcę wysłać wiadomość natychmiast czy później. Mam do wyboru dowolną datę i godzinę. Genialna sprawa.
Opóźnione SMS-y są niesamowicie praktyczne / Foto: własne
Bardzo dobrze sprawdza się jako… przypominajka. Tak nawiasem, to otrzymanie SMS-a z przeszłości od samego siebie jest dosyć ciekawym doświadczeniem.
Zmiana interfejsu aparatu
Xiaomi w MIUI 12 postanowiło jeszcze bardziej poszerzyć możliwość dostosowania interfejsu pod użytkownika. Zmiany dotknęły aplikację aparatu.
Xiaomi postarało się w końcu o szeroki wachlarz opcji w aplikacji aparatu/ Foto: własne
Do tej pory nie miałem dużego pola manewru, co czasami mocno mnie irytowało. Xiaomi wszystkie tryby umieściło w poziomej linii nad spustem migawki, co nie było zbyt dobrym posunięciem z punktu widzenia ergonomii. Dotarcie do niektórych trybów wymagało kilku klików co było bez sensu – nie wszystkich używałem.
Żółty, lawendowy, a może błękitny?/ Foto: własne
Na szczęście w MIUI 12 Xiaomi pozwoliło na usuwanie i ustawianie w dowolnej kolejności funkcji w dolnej belkce aparatu. Długo czekałem na tą zmianę i cieszę się, że firma w końcu się na nią zdecydowała. Wspomnę jeszcze, że umoliwiono też ustawienie innego koloru i zmianę trybu nawigacji na wysuwaną szufladę.
Centrum akcji
Może nie jest to funkcja sama w sobie tylko cały komponent systemu, jednak muszę pochwalić Xiaomi za totalne przemodelowanie interfejsu i odseparowanie powiadomień i przycisków. Widać inspirację systeme Apple’a. Co istotne, to nie jedyne podobieństwo – MIUI 12 mocno czerpie z iOS.
Zobacz również: MIUI 12 to w wielu miejscach klon iOS. Xiaomi przesadziło?
Xiaomi w Centrum akcji pozwoliło na sterowanie moją żarówką Yellight. Po zainstalowaniu aplikacji pojawiają się dwa przyciski służące do jej zdalnego włączania i wyłączania (jest połączona przez WiFi do routera, więc mogę nią sterować z dowolnego punktu na Ziemi. Polecam!). Funkcja była jednak obecna także w starszej wersji systemu.
Centrum Akcji w MIUI 12 pozwala na sterowanie urządzeniami smart home. Pośrodku zaznaczyłem kontrolki do sterowania żarówką / Foto: własne
Nowością w MIUI 12 jest za to możliwość umieszczenia pod suwakiem jasności kafelków urządzeń podłączonych do aplikacji Mi Home. Służą one do włączania i wyłączania urządzenia lub uruchamiania dedykowanej mu aplikacji – wszystko zależy od sprzętu.