Ten smartfon Motorola dopiero otrzymał Androida 13

Piotr MalinowskiSkomentuj
Ten smartfon Motorola dopiero otrzymał Androida 13

Wygląda na to, że smartfon Motorola Edge 20 Fusion nareszcie otrzymał aktualizację do systemu Android 13, co zapewne może być szokiem dla wielu osób. Jak sami widzicie, producent zbytnio się nie spieszy i każe swoim konsumentom czekać dłużej niż konkurencja. Posiadacze trzyletniego już urządzenia będą jednak zapewne zadowoleni, bowiem w ich ręce trafiły naprawdę interesujące oraz przydatne funkcje mogące ułatwić wykonywanie poszczególnych czynności. Nie zabrakło rzecz jasna poprawek wielu błędów, jak i mniejszych usprawnień. Poniżej znajdziecie wszystkie niezbędne szczegóły.

Motorola Edge 20 Fusion nareszcie z wyczekiwaną aktualizacją

Android ma wiele zalet, ale nawet najlepsza z nich musi skonfrontować się z niedorzecznym wręcz procesem wydawania aktualizacji. Producenci mają tak naprawdę wolną rękę jeśli chodzi o długość wsparcia dla swoich poszczególnych sprzętów. Często też trudno stwierdzić, kiedy zapowiedziane przez Google funkcje trafią do urządzeń innych firm. Idealnym przykładem jest tytułowa sytuacja, kiedy to smartfon sprzed trzech lat otrzymał update zapowiedziany pod koniec 2022 roku. Brzmi komicznie, prawda?

Motorola postanowiła uaktualnić swój kilkuletni już smartfon Edge 20 Fusion – konsumenci zauważyli właśnie możliwość zainstalowania ważącego 1,64 GB update’u wprowadzającego kilka naprawdę przydatnych usprawnień. Chodzi przede wszystkim o więcej możliwości personalizacji aplikacji, odświeżony odtwarzacz multimedialny czy przeprojektowane zarządzanie powiadomieniami. Mamy więc do czynienia z rozwiązaniami skierowanymi do osób dbających o spójność interfejsu.

Zadbano przy okazji o rozwój widżetu Moto wyświetlanego na ekranie głównym. Posiadacze urządzenia mogą zdecydować czy chcą wyświetlać za jego pośrednictwem mniej lub więcej przydatnych informacji. Co ciekawe, producent pozwala zrezygnować z tej nowości i powrócić do starego wyglądu funkcji. To oczywiście nie wszystko – aktualizacja objęła również sekcję ustawień. Stamtąd można zmienić, by aplikacje używały innego języka niż ten ustawiony w telefonie jako domyślny. Łatwiej także przejść do menu gesty, nie jest ono już ukryte aż tak głęboko. Poza tym zadebiutowało więcej możliwości dostosowywania uprawnień do powiadomień czy zdjęć.

Nowości przyjemne, ale czy to wystarczy?

Opisywane zmiany teoretycznie prezentują się naprawdę nieźle i zakładam, że żaden posiadacz Motorola Edge 20 Fusion nie będzie na nie narzekał. Dostępność aktualizacji mimo wszystko dobitnie pokazuje powolność firmy w zakresie wypuszczania istotnych patchy. Właściciele konkurencyjnych sprzętów już od dawna mogą cieszyć się podobnymi udogodnieniami, natomiast w tym przypadku wskazana jest wręcz przesadna cierpliwość.

Warto bowiem zaznaczyć, że Edge 20 Fusion debiutował w 2021 roku posiadając na pokładzie system Android 11. Raczej konsumenci nie mają co liczyć na przyszłą premierę Androida 14, choć kto wie – zapewne dowiemy się o tym dopiero za kilka lat. Pozostaje trzymać kciuki, iż koncern zacznie nieco poważniej podchodzić do tego firmware’owego aspektu.

Używacie smartfona Motorola Edge 20 Fusion? Jeśli tak, to koniecznie dajcie znać czy w przeciągu ostatnich dni doświadczyliście powiadomienia o dostępnej aktualizacji.

Źródło: Gizmochina / Zdjęcie otwierające: instalki.pl (Anna Borzęcka)

Udostępnij

Piotr MalinowskiDziennikarz z pasji i wykształcenia. Jest związany z popularnymi serwisami branżowymi, gdzie od siedmiu lat publikuje treści o nowych technologiach, gamingu oraz „ludziach internetu”. Fascynuje go wpływ influencer marketingu na społeczeństwo oraz szeroko pojęte przyczyny i skutki nierówności społecznych. Prywatnie fan powieści/filmów grozy, gier studia Piranha Bytes, podcastów kryminalnych, dobrej kawy oraz rowerowych wycieczek.