Rok temu w kwietniu liczba ta wynosiła 150 milionów. Microsoft Edge podwoił zatem swoją popularność w przeciągu ostatnich 12 miesięcy.
„Masa usprawnień i nowych funkcji nie znaczy nic, jeżeli nikt z nich nie korzysta. Z radością mogę ogłosić, że Microsoft Edge wcześniej w tym miesiącu przekroczył liczbę 330 milionów aktywnych urządzeń” – informuje Charles Morris z Microsoftu.
Warto dodać, że na całym świecie jest już ponad 500 milionów urządzeń z zainstalowanym Windows 10, a tylko w tym systemie dostępny jest Edge. Jak się zatem okazuje, z przeglądarki korzysta około 66% wszystkich użytkowników Dziesiątki.
Konkurencja wciąż lepsza
Dla porównania Google Chrome jest używany na ponad miliardzie urządzeń, natomiast Mozilla Firefox osiąga pół miliarda. Należy jednak pamiętać, że liczba aktywnych urządzeń nie oznacza liczby aktywnych użytkowników. Jedna osoba z tej samej przeglądarki może bowiem korzystać na kilku sprzętach lub kilku użytkowników może korzystać z tego samego komputera.
Morris pochwalił się także kilkoma innymi statystykami. Od momentu premiery Microsoft Edge otrzymał 82 aktualizacje. Dodano również 75 nowych standardów webowych, dzięki czemu jest to jedyna przeglądarka ze 100-procentową zgodnością ze wszystkimi możliwościami HTML5.
Źródło: Venture Beat