Nietypowa awaria YouTube na smart TV. Nie pomagały restarty czy reinstalacje aplikacji

Jeśli wczoraj wieczorem chcieliście przed snem pooglądać materiały z YouTube na telewizorze, to mogliście napotkać irytujące problemy. Zapewne w pierwszym odruchu sprawdziliście działanie aplikacji w telefonie i tak było wszystko w porządku, więc mogło to sugerować błąd po prostu na danym egzemplarzu smart TV. Może uszkodzenie plików pamięci podręcznej? Okazuje się, że awaria miała zasięg globalny i była spowodowana problemami po stronie samego Google, a nie poszczególnych urządzeń.

Smart TV na różnych systemach czasowo straciły dostęp do YouTube, to awaria po stronie Google

Po włączeniu się aplikacji na smart TV, wcale nie było widać paska bocznego menu, co uniemożliwiało przelogowania, wejście w historię, YouTube Music, wideo z subskrypcji czy zmianę opcji i tak dalej. Nawet jeśli wybrało się treść z głównego ekranu, to po jakimś czasie pojawiał się komunikat o braku połączenia z internetem, choć w innych programach i samym systemie, wszystko pobierało się z sieci w porządku. Także nie można było przesyłać treści YouTube na smart TV z telefonu lub tabletu. Zapewne część z was pomyślała o wyczyszczeniu pamięci aplikacji YouTube dla smart TV lub jej całkowitym odinstalowaniu i ponownej instalacji. Jednak nic z tego nie pomagało.

Samo Google przyznało się do awarii aplikacji i prac nad rozwiązaniem problemu. Jak ustalił serwis 9to5google, niedogodności dotyczyły nie tylko telewizorów i przystawek na systemie Android TV i Google TV, ale nawet innych smart urządzeń (m.in. Samsunga, Roku czy nawet Nintendo Switch). Na szczęście wszystko wróciło już do normy, o czym poinformowało samo Google około godziny 02:00 w nocy. Tak czy inaczej, faktycznie mieliśmy do czynienia z nietypową awarią, której chyba do tej pory jeszcze nie obserwowaliśmy.

Zobacz również: Jak smakuje piksel? Podobno jak nowa limitowana Coca-Cola Byte z Fortnite

Źródło: własne / 9to5google / Foto tytułowe: Pixabay – własne