Nowa aplikacja Biedronki
Biedronka szykuje nową, stworzoną od podstaw aplikację na smartfony z systemami operacyjnymi Android i iOS. Prace nad narzędziem zostały już ukończone, jednakże debiut opóźnia się ponoć przez… agresję Rosji w Ukrainie. Premiery apki mamy doczekać się jeszcze w tym półroczu, o czym przekonuje Luis Araujo, dyrektor generalny Biedronki.
Jakie zmiany wprowadzi nowa aplikacja Biedronki? Przede wszystkim wreszcie zostanie zintegrowana z nią karta Moja Biedronka oraz specjalne kody, obniżające ceny wybranych produktów. Da łatwy dostęp do informacji o promocjach, szybszy kontakt z centrum obsługi klienta oraz pozwoli dzielić się opiniami na temat zakupów z przedstawicielami sieci.
Oby nowa aplikacja Biedronki w jak najmniejszym stopniu przypominała dotychczasową. | Źródło: Google Play
Co ważne, nowa apka pomoże znaleźć produkty w poszczególnych sklepach. Użytkownicy będą mogli sprawdzić dostępność towaru w danym sklepie – placówki różnią się od siebie powierzchnią, a co za tym idzie również asortymentem. „Uznaliśmy, że niezwykle ważne jest, aby klienci rozumieli, w jakim najbliższym sklepie mogą znaleźć produkt, którego nie ma w tej placówce, która jest przez nich często odwiedzana” – tłumaczy Luis Araujo.
Ana Luisa Virginia, dyrektor finansowa Grupy Jeronimo Martins, zapewnia, że firma ma kilka asów w rękawie i nie chce na razie zdradzać wszystkich opcji oferowanych przez aplikację. Te mają stanowić niespodziankę.
Pozostaje nam uzbroić się w cierpliwość, czekać i liczyć na to, że jeden z popularniejszych sklepów w Polsce w końcu otrzyma odpowiednio dopracowaną apkę.
Źródło: Wiadomoscihandlowe.pl, zdj. tyt. mat. własny