Jako, że na chwilę obecną chipy Intela kompatybilne są również z Windows 7 oraz Windows 8.1, Microsoft uzgodnił z Intelem, że koniec wsparcia nastąpi z dniem 17 lipca 2017. Oznacza to, że każdy, kto zechce dokonać wymiany sprzętu, po tej dacie będzie musiał również zakupić „10”.
Terry Myerson z Microsoftu tłumaczy, że tak radykalna zmiana modelu dystrybucji systemu wiąże się z koniecznością polepszenia integracji Windows oraz procesorów. Starsze produkty tj. Windows 7 oraz 8 nie są w stanie już osiągnąć takiego poziomu, jaki prezentuje Windows 10, oferujący lepsze zarządzanie energią czy nawet 30-krotnie lepszą grafikę.
Plany zakończenia kompatybilności wstecznej nie mają jednak nic wspólnego ze standardowym wsparciem, jakie otrzymują systemy Microsoftu. Użytkownicy, którzy nie mają w planach dokonywania wymiany komputera na model wyposażony w Skylake czy zakupu samego procesora, nadal będą mieli dostęp do aktualizacji. W przypadku Windows 7 okres ten potrwa do 2020 roku, a dla Windows 8.1 do 2023.
Źródło: techradar.com