Nowy interfejs Gmaila pojawia się u użytkowników
Ostatnimi czasy nieco zmieniło się podejście Google do idei klienta pocztowego. Koncern chce uczynić z niego istne centrum dowodzenia, gdzie zgromadzone zostaną również inne usługi. Spotkało się to z krytyką społeczności – użytkownicy niekoniecznie ucieszyli się na wieść dodania opcji, z których nigdy nie skorzystają. Oczywiście na nic się zdały negatywne głosy.
Zmiany na dobre zadomowiły się w mobilnej wersji Gmaila, więc przyszedł czas na wdrożenie ich do przeglądarkowego odpowiednika. Co ciekawe, Google zdecydowało się na rezygnację z charakterystycznego dla usługi czerwonego koloru. Teraz na scenę wkroczył niebieski i trzeba przyznać, że prezentuje się nawet estetycznie.
Źródło: Google
Największe zmiany oczywiście można zauważyć, gdy spojrzymy na lewą stronę interfejsu. Pojawił się tam ogromny pasek boczny zawierający skróty do Mail, Chat, Spaces oraz Meet. Dzięki temu przeskakiwanie pomiędzy poszczególnymi aplikacjami stanie się o wiele wygodniejsze. U dołu narzędzi znajdziemy z kolei skróty do ostatnich kontaktów.
Jak możemy wyczytać w oficjalnym oświadczeniu:
Po włączeniu nowe menu nawigacyjne pozwala łatwo przełączać się między skrzynką odbiorczą, ważnymi rozmowami i dołączać do spotkań bez konieczności przełączania się między kartami lub otwierania nowego okna. Bąbelki powiadomień ułatwiają śledzenie tego, co natychmiast wymaga Twojej uwagi. Podczas pracy na Czacie i Spaces możesz wyświetlić pełną listę wątków i Spaces na jednym ekranie, co ułatwia nawigację i angażowanie się. Pracując w skrzynce odbiorczej, będziesz mieć do dyspozycji pełen wachlarz opcji Poczty i Etykiet dostępnych obecnie w Gmailu. W nadchodzących miesiącach podczas korzystania z paska wyszukiwania będą również widoczne wyniki wiadomości e-mail i czatów, co ułatwi znalezienie potrzebnych informacji dzięki wyeliminowaniu konieczności wyszukiwania w ramach konkretnego produktu.
Poza tym cały interfejs zostanie nieco wygładzony, co przejawi się głównie w występowaniu ikon w kształcie pigułki. Osobiście uważam, że nowy wygląd Gmaila prezentuje się naprawdę nieźle, chociaż nie do końca przemawia do mnie kładzenie nacisku na integrację z innymi usługami, z których i tak nie skorzystam. To już jednak zależy od potrzeb konkretnego użytkownika.
Źródło: Google
Warto wspomnieć, że stary wygląd Gmaila będzie dostępny wyłącznie do końca drugiego kwartału 2022 roku. Wtedy też zniknie opcja powrotu, co z pewnością niezbyt spodoba się części konsumentom. Jeśli jeszcze nie widzicie u siebie możliwości skorzystania z nowego widoku (informacja o tym powinna pojawić się w prawym dolnym rogu ekranu), to musicie uzbroić się w cierpliwość. Implementacja nowości może potrwać do 15 dni.
Źródło i foto: Google