{reklama-artykul}Japońskie konsole Nintendo nie są może w Polsce aż tak popularne jak duże platformy Sony i Microsoftu, ale i tak tworzą ogromną rzeszę użytkowników. A gdyby jeszcze dodać do tego nie tylko Nintendo Switch, ale i poprzednie modele, takie jak Nintendo Wii U i Nintendo 3DS, to robi się wyjątkowo duża grupa osób (szczególnie w światowym ujęciu), która zostanie wkrótce odcięta od Netflixa na Nintendo lub mimo zapowiedzi, nigdy go nie dostała.
Nintendo 3DS i Wii U bez Netflixa, a Switch tylko ze starymi zapowiedziami
Oczywiście możemy korzystać ze smartfonów, smart TV, komputerów czy przystawek telewizyjnych i tabletów, ale jeśli ktoś lubi oglądać filmy oraz seriale na konsoli, to szkoda, że taka możliwość będzie mu odebrana przez Japończyków. Już od ostatniego dnia 2020 roku, aplikacja nie jest dostępna do pobrania z Nintendo eShop dla nowych użytkowników. Ci posiadacze Nintendo Wii U i Nintendo 3DS, którzy już z nią kiedyś obcowali, mogą ponownie zainstalować oprogramowanie tylko do 30 czerwca 2021 roku. Po tym czasie platforma całkiem zniknie z konsol Nintendo.
Zobacz również: Stacjonarne Nintendo 64 jako handheld. Niezwykła miniaturowa modyfikacja
Ten obraz będzie niedostępny dla posiadaczy Wii U i 3DS, a Switch nigdy go nie dostał / foto. Instalki.pl
Tak, na razie jeszcze szczegółowo nie wspomniałem o konsoli Nintendo Switch, bo Netflix nigdy na niej nie wylądował. Jeszcze w 2017 roku przedstawiciel Nintendo potwierdzał rozmowy z Netflixem, Amazonem i Hulu w sprawie umieszczenia usług streamingu filmów i seriali na obecnie najnowszym sprzęcie Japończyków, ale finalnie ani Netflixa ani Amazon Prime Video nie otrzymaliśmy. Oświadczenie ówczesnego szefa amerykańskiego oddziału Nintendo zrealizowane zostało tylko w małej części. Udało się jedynie w przypadku Hulu, ale w kraju nad Wisłą, to i tak niewiele warte pocieszenie.Zobacz również: Stacjonarne Nintendo 64 jako handheld. Niezwykła miniaturowa modyfikacja
Źródło: the verge / Foto tytułowe: Nintendo – Instalki.pl