Paint już wkrótce wzbogaci się o kilka dodatkowych nowości. Jedna z nich jest szczególnie istotna, bowiem społeczność wyczekiwała jej debiutu od co najmniej kilkunastu lat. Chodzi rzecz jasna o system warstw, dzięki któremu tworzenie dzieł graficznych będzie znacznie łatwiejsze. Przyjrzyjmy się temu wszystkiemu nieco bliżej.
Paint zmienia się nie do poznania
Jeśli przejrzycie artykuły na temat aplikacji Paint, to zapewniam Was, że przynajmniej część z nich będzie posiadała wzmiankę o warstwach. Potrzeba istnienia tej funkcjonalności była zgłaszana przez użytkowników od dawna. Microsoft jednak nie zwracał uwagi na te wszystkie prośby i na implementację odpowiedniego rozwiązania zdecydował się dopiero w 2023 roku…
Taką informację możemy przeczytać na oficjalnym blogu koncernu. Osoby będące członkami programu Insider (kanały Canary oraz Dev) otrzymały właśnie dostęp do dwóch nowych funkcji. Jedną z nich jest rzecz jasna opcja zarządzania warstwami.
W ten sposób Paint stał się znacznie bardziej zaawansowaną usługą. Konsumenci mogą bowiem nakładać na siebie tekst, zdjęcia czy inne elementy graficzne. Są po prostu w stanie tworzyć mniej lub bardziej zaawansowane projekty, co do tej pory nie było zbytnio możliwe. Okej, ale jak skorzystać z nowej funkcji?
Specjalna ikonka powinna pojawić się na pasku narzędzi. Jej kliknięcie spowoduje wysunięcie specjalnego panelu z prawej strony ekranu. To właśnie tam można zmieniać położenie konkretnych warstw, przeglądać liczbę nałożonych na siebie elementów oraz wprowadzać poszczególne zmiany (duplikacja warstw itd.).
Jeśli więc kiedykolwiek marzyliście o warstwach w Paincie, to właśnie nadszedł ten moment. Trudno na razie stwierdzić, kiedy stosowna aktualizacja pojawi się u wszystkich użytkowników, osobiście obstawiam kilka miesięcy, lecz oczywiście są to wyłącznie luźne spekulacje.
Druga funkcja jest natomiast powiązana z tą, o której wspominaliśmy zaledwie nieco ponad tydzień temu. Wtedy też korporacja ogłosiła wprowadzenie możliwości usuwania tła ze zdjęć. Jak się okazuje – to nie wszystko.
Dodatkowym atutem tego narzędzia będzie opcja otwierania i zapisywania transparentnych plików PNG. To znaczące ułatwienie, zwłaszcza podczas pracy na wielowarstwowych projektach. Oczywiście jeśli usuniemy tło z danej grafiki, to będzie można je zachować w takiej formie – do tej pory plik zapisałby się z białym tłem, co nie miało większego sensu.
Trzeba więc przyznać, że mamy do czynienia z nowościami rodem z kultowego Photoshopa. System warstw oraz opcja otwierania/zapisywania zdjęć PNG to istotne funkcje, które bez wątpienia uczynią program Paint znacznie lepszym edytorem graficznym.
Jak wspomniałem wyżej – na razie wyżej opisane rozwiązania są dostępne wyłącznie dla członków programu Insider.
Źródło: Microsoft / Zdjęcie otwierające: Microsoft