Redakcja The Verge otrzymała dostęp do poglądowej wersji Project xCloud i udostępniła w Internecie kilka naprawdę interesujących zrzutów ekranu. Zresztą, zobaczcie sami:
W oczy rzuca się od razu przyjazny i minimalistyczny interfejs. Zaraz po wykonaniu testu jakości łącza internetowego wyświetlana jest lista produkcji, w które można zagrać. Tych na grafice widnieje 20 – wśród nich m.in. A Plague Tale: Innocence, Borderlands 2 czy Forza Horizon 4. Co zrobić, by zanurzyć się w konkretną przygodę? Wystarczy kliknąć… przycisk „Graj”. Brzmi świetnie, co?
Ocenianie na tym etapie platformy Project xCloud nie ma najmniejszego sensu. Dopiero praktyka pokaże, czy będziemy mieli do czynienia z projektem rewolucyjnym czy jednak kolejną klapą. Warto jednak zaznaczyć, że usługa Microsoftu będzie nieco różnić się od np. Google Stadia.
Gigant z Redmond umożliwi bowiem użytkownikom streaming także z lokalnej (znajdującej się w domu) konsoli Xbox. Oprócz tego udostępnione zostaną dedykowane serwery Microsoft xCloud, z których każdy ma mieć moc 8 konsol. Tak jak wyżej – warto poczekać na praktyczne testy tychże zapewnień.
Co do Project xCloud na Windows 10 – wszystko wskazuje na to, że już niedługo ruszą testy usługi. Należy uzbroić się cierpliwość i powoli zacząć przygotowywać bezprzewodowy kontroler Xbox i w miarę szybkie połączenie z siecią.
Źródło: The Verge