QS Monkey Land – mało tu zabawy (recenzja gry)

Przemyslaw KreftSkomentuj
QS Monkey Land – mało tu zabawy (recenzja gry)

Rynek gier stał się tak masowy, że twórcy mają twardy orzech do zgryzienia. Jeśli chcą trafić do masowego odbiorcy, muszą czymś wyróżnić swój produkt. Jeśli celują w konkretną grupę, muszą dobrze poznać swoją niszę. Co jeśli nie wykonają tej pracy?

Za przykład może nam posłużyć QS Monkey Land. To minimalistyczna gra rekreacyjna, w której naszym zadaniem jest wrzucanie owoców do koszyka. Przy okazji staramy się łączyć je w pary – wówczas powstaje nowy, większy owoc. 

QS Monkey Land – owocowa gra rekreacyjna

Cena: 0 zł / Zawiera reklamy / Zakupy w aplikacji: 5,29 zł – 96,99 zł / Android: 5.1 i nowsze

QS Monkey Land

Sterowanie sprowadza się do ustalenia, w które miejsce spadnie kolejny owoc. Jeżeli zabraknie miejsca w koszu, przegrywamy. Gra sama w sobie nie ma właściwie końca – ambitnym celem jest jednak odkrycie tajemniczego i gigantycznego owocu.

Zdobyte punkty i monety możemy wymienić na nowe skórki – oprawy graficzne. 

QS Monkey Land

Gra wyświetla baner reklamowy na dole ekranu. Po przegranej musimy obejrzeć reklamę pełnoekranową. Za 11 zł możemy wyłączyć reklamy. Nie brakuje też mikropłatności w celu szybszego odblokowania wspomnianych skórek.

Minusy? Oprawa graficzna mogłaby być bardziej staranna. Dobrana muzyka jest raczej irytująca. Brakuje też wyzwań i urozmaiceń zabawy.

QS Monkey Land jest bardzo dziwną grą. Trudno ją jednoznacznie ocenić. Na pewno nie trafi do masowego odbiorcy – jest zbyt prosta i powtarzalna. Jeżeli grupą odbiorców miałyby być dzieci, brakuje jej wrażeń. Ktoś ma pomysł, dla kogo jest ta gra?

Udostępnij

Przemysław KreftPrzemek prowadził na łamach serwisu instalki.pl cykl artykułów "Aplikacje tygodnia" polecając ciekawe gry i aplikacje mobilne, po które warto sięgnąć w wolnym czasie.