Sklep Play utrudni dodawanie nowych aplikacji. To świetna zmiana

Piotr MalinowskiSkomentuj
Sklep Play utrudni dodawanie nowych aplikacji. To świetna zmiana

Sklep Play już niedługo stanie się bardziej wymagający dla twórców chcących umieścić w nim swoje aplikacje. Google opublikowało właśnie szereg zmian wymuszających testowanie usług oraz przejście przez zaostrzony proces weryfikacji. Dzięki temu konsumenci mają doświadczyć zmniejszonej liczby programów i gier niskiej jakości. Jak to wszystko będzie wyglądać w praktyce?

Sklep Play będzie bardziej wymagający dla deweloperów

Niejednokrotnie dawaliśmy Wam znać o odkryciu złośliwego oprogramowania w aplikacjach na Androida. Za każdym razem wybuchała dyskusja odnośnie do niewystarczających systemów weryfikacji stosowanych przez korporację. Użytkownicy nie czują się bezpiecznie i tak naprawdę trudno im sprawdzić czy pobierana gra nie wyłudzi od nich danych czy nie zainstaluje malware na smartfonie. Google zabrało właśnie głos w tej sprawie i ogłosiło szereg istotnych poprawek. Zerknijmy na to nieco bliżej.

Sklep Play będzie znacznie bardziej chroniony, co ma udać się dzięki wdrożeniu nowych wymagań. Programiści z kontami osobistymi zostaną zmuszeni do testowania każdej swojej aplikacji z co najmniej 20 osobami przez minimalnie dwa tygodnie przed premierą. To jednak nie wszystko. Zwiększy się także inwestycja środków w procesy weryfikacji programów. Proces ich akceptacji może się przez to nieco wydłużyć, więc twórcy powinni być przygotowani.

Oczywiście koncern zdążył już przeprowadzić szereg testów. Wykazały one, iż deweloperzy stosujący się do wszystkich zasad zauważyli średnio 3 razy więcej instalacji aplikacji i zaangażowania ze strony odbiorców. Mają oni bowiem doceniać wysoką jakość usług oraz rzadziej decydować się na ich usunięcie ze smartfona. Chętniej wystawiają także pięciogwiazdkowe noty tego typu projektom. Zgadzacie się z tymi stwierdzeniami?

Źródło: Google

To koniec złośliwych aplikacji w Sklepie Play?

Nie podano jednak dokładnych ram czasowych, choć pojawiła się wzmianka o „kilku dniach”. Nowi deweloperzy więc już niedługo będą musieli jeszcze uważniej testować swoje usługi. Pomoże to zidentyfikować ewentualne problemy oraz błędy, a także uzyskać opinie testerów jeszcze przed faktycznym debiutem przedsięwzięcia.

Oprócz tego Google twierdzi, że pracownicy spędzą jeszcze więcej czasu na ocenie nowych aplikacji. Wszystko w celu zapewnienia zgodności z obowiązującymi zasadami oraz upewnienia się, iż twórcy nie planują oszukiwać klientów. To bardzo dobra wiadomość, może w końcu Sklep Play zyska w oczach użytkowników.

Przy okazji recenzenci przyjrzą się temu, czy prośby o przyznanie konkretnych uprawnień są uzasadnione. Deweloperzy nie będą więc mogli naginać rzeczywistości i uzyskiwać dostępu do niekoniecznie niezbędnych elementów pokroju całej galerii zdjęć oraz filmów. Warto przy okazji zaznaczyć, iż twórcy aplikacji sami mogą wybrać preferowany termin spełnienia bardziej rygorystycznych wymagań weryfikacyjnych. Muszą to jednak zrobić przed 29 lutego 2024 roku. W przeciwnym wypadku Google zrobi to za nich.

Jeśli zaś chodzi o konsumentów, to mogą oni spodziewać się, że oficjalne aplikacje rządowe otrzymają na początku 2024 roku specjalną odznakę identyfikującą. Wszystko w celu przeciwdziałaniu dezinformacji – przygotujcie się więc na to, iż mObywatel będzie stosownie oznaczony.

Źródło: TechCrunch, Google / Zdjęcie otwierające: unsplash.com (@mbaumi)

Udostępnij

Piotr MalinowskiDziennikarz z pasji i wykształcenia. Jest związany z popularnymi serwisami branżowymi, gdzie od siedmiu lat publikuje treści o nowych technologiach, gamingu oraz „ludziach internetu”. Fascynuje go wpływ influencer marketingu na społeczeństwo oraz szeroko pojęte przyczyny i skutki nierówności społecznych. Prywatnie fan powieści/filmów grozy, gier studia Piranha Bytes, podcastów kryminalnych, dobrej kawy oraz rowerowych wycieczek.