Sklep Play zyskał wiele ciekawych usprawnień
Sklep Play oferuje dostęp do ogromnej liczby aplikacji i gier. Znajdowanie tych pasujących do naszych preferencji nie jest zbyt trudne, lecz czasami algorytm potrafi zasugerować usługę zupełnie mijającą się z personalnymi upodobaniami konsumentów. Zdarza się nawet, iż na stronie głównej wyświetlają się pozycje posiadające skrajnie niskie oceny i recenzje. Niedługo się to (w pewnym sensie) zmieni.
Okazuje się, że za kilka miesięcy Google umożliwi deweloperom promowanie kluczowych wydarzeń, treści i ofert w obrębie całego cyfrowego sklepu – do tej pory zasięg narzędzia LiveOps (zmieniono przy okazji jego nazwę na „Promotional Content”) ograniczony był do kilku sekcji. Poza tym gigant pracuje nad stworzeniem zupełnie nowych miejsc i formatów, które docelowo mają ułatwić twórcom informowanie nowych/powracających użytkowników o wyjątkowych akcjach mających miejsce wewnątrz gry lub aplikacji.
Źródło: Google
Jeśli natomiast ktoś zdecydował się na odinstalowanie konkretnego programu, to już wkrótce deweloperzy otrzymają do dyspozycji narzędzie „Churned-user Custom Store Listings”. Pozwoli ono na edycję opisu aplikacji, który będzie widoczny wyłącznie dla osób próbujących jej w przeszłości – nowość ma zachęcić ich do ponownego pobrania usługi. Brzmi ciekawie.
Warto też wspomnieć o zmianie wykluczającej część aplikacji z kluczowych sekcji Sklepu Play. Wprowadzono właśnie specjalne progi jakości, których niespełnienie przez deweloperów poskutkuje tak naprawdę wyparowaniem ich usług z przestrzeni publicznej. Jeśli więc użytkownicy zbyt dużo razy (współczynnik został dokładnie określony) doświadczą błędów pokroju „aplikacja przestała odpowiadać” lub typowych crashy, to znalezienie danego programu w sklepie przestanie być takie łatwe. To bez wątpienia świetne rozwiązanie.
Źródło: Google
Poza tym Google przypomniało o możliwości dokonywania zakupów w imieniu swojego dziecka bez konieczności ustawiania rodzinnej metody płatności. Dzięki temu „menedżer rodziny” jest w stanie sfinalizować transakcję za pomocą dowolnej metody płatności, co jest swego rodzaju przydatnym ułatwieniem.
Deweloperzy mogą natomiast liczyć na kilka interesujących usprawnień, które mają przyczynić się do zwiększenia bezpieczeństwa własnych aplikacji. Mowa tu o wprowadzeniu zupełnie nowych funkcji do „Play Integrity API” pozwalających na jeszcze skuteczniejszą obronę przez podejrzanym ruchem. Zdecydowano się też na wprowadzenie wewnętrznych mechanizmów „pomagających chronić aplikacje przed niedokładnymi, skoordynowanymi atakami na sekcję recenzji”.
Co więcej, postanowiono także nieco usprawnić interfejs zakładki „Oczekujące aktualizacje”, która teraz oferuje nieco większe przyciski funkcyjne – ma to jeszcze bardziej ułatwić cały proces.
Źródło: 9to5google
Oczywiście nie można też zapominać o udostępnieniu wersji beta Google Play Games na PC. Dostęp do funkcjonalności mają jednak na razie osoby w USA, Kanadzie, Meksyku, Brazylii, Indonezji, Filipinach, Malezji oraz Singapurze. Zapewne trochę czasu minie zanim Polacy znajdą się w zasięgu uwagi koncernu.
Trzeba przyznać, że zmian w Sklepie Play jest naprawdę sporo. Część z nich zapewne nie zostanie od razu zauważona przez użytkowników, lecz w dłuższej perspektywie ma poprawić wrażenia płynące z użytkowania usługi.
Źródło: Google, 9to5google