Inna opcja zakłada udostępnienie dla wszystkich dwóch-trzech utworów z albumu, podczas gdy reszta byłaby dostępna dla kont premium. Oczywiście nie dotyczyłoby to każdego wydania dostępnego na Spotify, a wyłącznie wybranych albumów.
Źródła podają, że jeden z wariantów może zostać wcielony w życie na początku 2016 roku. Celem takiej decyzji jest oczywiście chęć podniesienia liczby płacących użytkowników poprzez oferowanie im ekskluzywnej zawartości. Jeden z anonimowych informatorów mówi wprost: „Oni chcą (Spotify – przyp. red.), by użytkownicy darmowych kont czuli, że coś tracą. Obecnie są wyłącznie zmuszeni do słuchania reklam”.
Dla Spotify to dość ciężki okres. Na rynku zadebiutowało Apple Music, czyli bezpośrednia konkurencja, a firma nie zdołała jeszcze odnowić swoich umów z trzema największymi wytwórniami muzycznymi – Universal Music Group, Sony Music Entertainment oraz Warner Music Group.
Źródło: Digital Music News