Póki co aplikacja na Apple Watch sprawdzi się jedynie jako podstawowy kontroler – możemy z nadgarstka wybierać nasze ulubione playlisty, albumy, pomijać czy zapisywać piosenkl. Podstawowe sterowanie.
Appka wyszła po tym, jak półtora roku temu Spotify zatrudniło programistę, Andrew Changa, którego zadaniem było zaprojektowanie wersji przeznaczonej właśnie na inteligentny zegarek z jabłkiem.
Firma obiecuje „wiele ekscytujących funkcji„, które mają pojawić się w przyszłości na Apple Watch, wliczając w to możliwość słuchania ulubionej muzyki i podcastów offline. Póki co Apple Music nadal jest najlepszym wyborem do słuchania muzyki offline z poziomu smartwatcha, jednak na tej platformie nie ma zbyt wielu konkurentów i są spore szanse, że zdeklasuje ona rywala na jego własnym boisku.