Sprytnym posunięciem ze strony Spotify jest ogłoszenie uruchomienia programu Creator Fund, który umożliwi twórcom treści audio zarabianie na swoich audycjach. Usługa ma być na tyle atrakcyjna, że może stać się kluczowym powodem, dla którego aplikacja Greenroom wygra z konkurencją.
Warto przypomnieć, że w marcu szwedzki gigant należący do Daniela Eka przejął Locker Room – popularną platformę do rozmów o sporcie. To właśnie ona jest bazą dla nowego tworu Spotify. Na razie Greenroom ma tylko te funkcjonalności, które były dostępne w pierwowzorze, jednak w przyszłości, jeśli pomysł się przyjmie, z pewnością możemy liczyć także na autorskie rozszerzenia.
Spotify Greenroom jest już dostępny w naszej bazie plików (Android) oraz App Store (iOS) w 135 krajach świata, w tym w Polsce.
Wysyp klonów pandemicznego hitu
Clubhouse był prawdziwym społecznościowym hitem w 2020 roku. Aplikacja zdobyła popularność głównie dzięki swoje ekskluzywności. Początkowo była bowiem dostępna tylko dla osób, które dostały zaproszenie i tylko na urządzeniach z iOS. Fakt, że podczas pierwszych miesięcy jej działania wybuchła pandemia, pomógł dodatkowo zwiększyć zainteresowanie, co zaowocowało 8 milionami kont zaledwie 11 miesięcy po premierze.
Sukces Clubhouse’a sprawił, że podobnym formatem sieci społecznościowej zainteresowali się najwięksi rynkowi gracze. W efekcie, mamy teraz dostępnych co najmniej kilka aplikacji oferujących grupowe rozmowy audio, między innymi Twitter Spaces, Discord czy Telegram.
Źródło: spotify.com / fot. tyt. spotify.com