Spotify dało właśnie znać o sporej aktualizacji, która czeka mieszkańców krajów członkowskich Unii Europejskiej. Mowa tu o zaktualizowaniu aplikacji i karty produktu w App Store – teraz będzie ona przekazywać szczegółowe informacje o cenach oraz funkcjach poszczególnych planów abonamentowych. Nie zabraknie rzecz jasna linku do strony internetowej, gdzie użytkownicy mogą dokonać zakupy bez ponoszenia opłaty nakładanej przez Apple. To istotna zmiana mająca wpływ na wielu konsumentów, dlatego też warto przyjrzeć się jej nieco bliżej.
Spotify będzie bardziej przyjazne polskim subskrybentom
Ostatnio jesteśmy świadkami dosyć burzliwych wydarzeń jeśli chodzi o Unię Europejską i technologiczne koncerny. Mamy bowiem do czynienia z wprowadzaniem aktów o usługach i rynkach cyfrowych, co docelowo przełoży się na zwiększenie swobody obywatelskiej oraz zmniejszenie ilości pozyskiwanych danych przez poszczególne podmioty. Nie można też zapominać o nałożonej przez Komisję Europejską karze w wysokości 1,84 miliarda euro. Apple prowadziło niekonkurencyjne praktyki na rynku muzycznego streamingu i zostało ukarane.
- Sprawdź również: iOS 17.4 już jest. To najważniejsza aktualizacja w historii
Koncern został tym samym zmuszony do pozwolenia Spotify na „swobodną komunikację z własnymi użytkownikami – czy to w aplikacji, czy za pośrednictwem poczty elektronicznej, czy też w jakikolwiek inny sposób”. Szwedzka firma nie zwlekała z wprowadzeniem zmian i zaraz po ogłoszeniu werdyktu postanowiła przygotować nową wersję usługi, która będzie wyświetlana mieszkańcom krajów członkowskich Unii Europejskiej za pośrednictwem App Store. Co się dokładnie zmieni?
Na poniższej grafice możecie zobaczyć jedną z poprawek. Mówimy tu o zaktualizowaniu niektórych elementów interfejsu aplikacji. Spotify zacznie klarownie prezentować informacje o cenach oraz funkcjach poszczególnych planów abonamentowych. Największą nowością będzie rzecz jasna obecność linku przekierowującego użytkowników na oficjalną stronę internetową.
Co dokładnie oznaczają zmiany?
Stamtąd bez problemu wykupią dostęp do abonamentu, co do tej pory nie było takie proste. Firma nie mogła zachęcać konsumentów do wykorzystywania innych metod niż ta sugerowana przez Apple. Wiązało się to jednak z koniecznością zapłaty podatku wynoszącego 30%. Przekładało się to automatycznie na wyższy koszt ponoszony przez przeciętnych internautów. Niedługo się to zmieni, choć wciąż mamy do czynienia z nieidealnym rozwiązaniem. Dlaczego?
Wciąż niemożliwe jest opłacanie Premium bezpośrednio z poziomu mobilnej aplikacji. To dosyć frustrujące, choć po wdrożeniu aktu o rynkach cyfrowych sytuacja może ulec zmianie. Mimo tego nadal mówimy o swego rodzaju sukcesie, o który Spotify walczyło przez kilka lat. Muzyczny gigant zmuszony jednak będzie do uiszczania nowej „podstawowej opłaty technologicznej” jeśli zdecyduje się na udostępnienie opcji pobierania usługi na iOS z kilku źródeł. Coś za coś.
- Przeczytaj także: Windows 11 bez kluczowej funkcji. Nie uruchomisz apek z Androida
Teraz pozostaje więc czekać na wprowadzenie wyczekiwanych zmian. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to Polacy zyskają naprawdę przydatne usprawnienia oraz – przede wszystkim – wygodę.
Źródło: TechCrunch / Zdjęcie otwierające: unsplash.com (@omidarmin)