Google ponad rok temu zapowiedziało, że zamierza pozbyć się aplikacji z Chrome Web Store w przeglądarce Chrome dla systemów Windows, macOS i Linux. Właśnie nadszedł ten czas.
Przechodząc na główną stronę Chrome Web Store nie można już znaleźć kategorii związanych z aplikacjami. Poszczególnych pozycji nie można także odszukać we wbudowanej wyszukiwarce. Tym samym Google pozbawiło nas dostępu do aplikacji serwowanych w ramach przeglądarki Chrome.
Jaki jest powód takiej decyzji? Google wyjaśnia, że praktycznie nikt z nich nie korzystał. Aplikacje były użytkowane przez zaledwie 1% użytkowników Chrome na Windowsie, macOS i Linuksie.
Warto dodać, że nie wpływa to w żaden sposób na tradycyjne rozszerzenia przeglądarki. Te wciąż są dostępne, ciesząc się dużą popularnością wśród internautów.
Co ciekawe, internauci póki co znaleźli obejście problemu. Google nie usunęło bowiem aplikacji ze swoich serwerów, a wyłącznie ukryło je w Chrome Web Store. Jeżeli zatem posiadamy bezpośredni link do konkretnej aplikacji w sklepie, wciąż będziemy w stanie ją zainstalować. Niewykluczone jednak, że niedługo ulegnie to zmianie.
W nieco innej sytuacji są użytkownicy komputerów z systemem Chrome OS. W ich przypadku pobieranie aplikacji wciąż jest możliwe, jako iż pozwalają one rozszerzyć możliwości stosunkowo ograniczonej platformy.
Źródło: Ars Technica