Chyba nikt nie ma najmniejszych wątpliwości co do tego, że coraz częściej w mediach społecznościowych goszczą treści finansowane przez rządy krajów. Nierzadko jednak w polskim zakątku sieci mają miejsce działania sponsorowane przez kraje wrogie, celem na przykład szerzenia dezinformacji. TikTok poinformował właśnie, że będzie oznaczał profile powiązane z władzami państwowymi. Gdy te będą próbowały docierać do społeczności spoza swoich krajów, nie będą wyświetlane w nakręcającym popularność kanale „Dla Ciebie”.
TikTok przeciwko operacjom ukrytego wpływu
TikTok dwoi się i troi, aby pokazać całemu światu, jak bardzo dba o prywatność i bezpieczeństwo użytkowników platformy. Najnowszym tego wyrazem są zmiany w zakresie raportowania operacji ukrytego wpływu, które są używane celem dezinformowania określonych narodowości i grup społecznych. Novum wprowadzane jest w przededniu wyborów do Parlamentu Europejskiego i przy konflikcie toczącym się za wschodnią granicą naszego kraju.
- Sprawdź również: Windows 11 zagrożeniem dla prywatności? Winna nowa funkcja
Treści mediów oznaczonych jako powiązane z władzami państwowe (ang. state affiliated media) nie są od teraz wyświetlane poza granicami ich rynków domowych, jeśli kierują tam swoją komunikację dotyczącą globalnych wydarzeń
– czytamy w informacji prasowej.
Taki krok ma ograniczyć polityczne wykorzystania platformy do wpływania na opinię publiczną różnych krajów. Od jakiegoś czasu oznaczane są kanały należące do mediów związanych z władzami (media państwowe/state-affliated media). Teraz treści kierowane przez nie do osób spoza domowego rynku nie będą emitowane w sekcji „dla Ciebie” – wszystko po to, aby ograniczyć przekazy potencjalnie nieobiektywne. Nie od dziś wiadomo, że Russia Today nadawała na przykład zupełnie inne informacje w Rosji, a inne w Europie.
Rozszerzone raportowanie już działa
Od teraz miesięcznie a nie kwartalnie publikowane będą raporty na temat prób wykorzystania TikToka do prowadzenia operacji wywierania wpływu. Dostępna jest już nowa dedykowana temu zagadnieniu sekcja. Zobaczycie na niej m.in. jak uparcie niektóre rządy państw przywracały siatki usuwanych kont.
Tylko od stycznia do kwietnia bieżącego roku TikTok powstrzymał 15 kampanii ukrytego wpływu. Usunięto 3001 powiązanych z nimi kont. Miały wpływać m.in. na wybory parlamentarne w Serbii (kraj w ostatnim czasie bliski Rosji), ale też zmieniać postrzeganie lokalnych kwestii społeczno-politycznych w Wielkiej Brytanii i Niemczech.
Przypominam, że na TikToku płatna reklama polityczna nie jest dopuszczalna, a konta należące do polityków lub partii politycznych nie mogą reklamować się ani zarabiać na platformie.
Miejmy nadzieję, że dzięki takim działaniom w sieci będzie choć odrobinę mniej dezinformacji. Działania TikToka to bez dwóch zdań syzyfowa praca. Potrzebna, ale syzyfowa praca.
Źródło: inf. prasowa TikTok