TikTok wyświetli reklamy tam, gdzie się ich nie spodziewacie

Piotr MalinowskiSkomentuj
TikTok wyświetli reklamy tam, gdzie się ich nie spodziewacie

TikTok już niedługo wprowadzi reklamy do sekcji wyników wyszukiwania. Użytkownicy tam zaglądający zobaczą nie tylko standardowe materiały, ale również sponsorowane treści. Oczywiście to dobra informacja dla wszystkich twórców oraz reklamodawców – mówimy przecież o kolejnym sposobie na zwiększenie przychodów oraz odbiorców. Zerknijmy na to wszystko nieco bliżej.

TikTok zwiększa przestrzeń reklamową

Jeśli korzystacie z platformy TikTok, to wkrótce możecie stracić wszelką przyjemność z wyszukiwania konkretnych filmików. ByteDance ogłosiło właśnie, iż pojawią się tam sponsorowane klipy. To spora zmiana, bowiem do tej pory zakładka ta była zapełniana wyłącznie przez tradycyjną zawartość. No dobra, ale może nie będzie aż tak źle?

Firma dała znać, iż marki będą mogły umieszczać swoje treści obok tzw. filmów ograniczonych, czyli takich pojawiających się podczas wyszukiwania bezpośrednio w usłudze. Gdy internauta kliknie taką reklamę, to bez problemu będzie mógł kontynuować przewijanie, aby wyświetlić standardowe rezultaty. To dobrze, przynajmniej konsumenci nie dostaną białej gorączki. Co ciekawe, tego typu sponsorowane klipy są tworzone z istniejących już materiałów dostępnych na profilu danej korporacji/brandu.

Całość na pierwszy rzut oka wydaje się jednak nieco myląca. Reklamy zadebiutują bowiem tuż obok tradycyjnych filmików. Będą różnić się wyłącznie półprzezroczystą etykietą „Sponsorowane” wyświetlaną na prostokątnej miniaturze. Warto też wspomnieć, iż widoczny powyżej format spotów jest domyślnie włączony dla wszystkich reklamodawców. Jeśli ktoś nie chce z niego korzystać, to trzeba go ręcznie wyłączyć w specjalnym menadżerze.

Źródło: TikTok

Czy podjęta decyzja jest zaskakująca? Nie – przecież TikTok od dłuższego czasu próbuje zwiększać swój reklamowy i marketingowy potencjał. Sponsorowane treści odgrywają tam coraz ważniejszą rolę, więc wprowadzanie kolejnych tego typu rozwiązań wydaje się uzasadnione. Oczywiście z punktu widzenia zwykłych użytkowników nie jest to zbyt mile widziane.

Dodatkowym argumentem jest też próba nadążenia za konkurencją. Reklamy w wynikach wyszukiwania wprowadził swego czasu także Instagram – czemu więc ByteDance miałoby zrezygnować z takiej szansy? Przyciągnie to bowiem nowych sponsorów coraz chętniej zerkających w stronę podbijającej świat platformy.

Kto wie, może ta zmiana skusi właścicieli aplikacji TikTok, by trochę usprawnić sam system wyszukiwania? Nie działa ono zbyt dobrze.

Źródło: TikTok, The Verge / Zdjęcie otwierające: freepik.com (@myriammira)

Udostępnij

Piotr MalinowskiDziennikarz z pasji i wykształcenia. Jest związany z popularnymi serwisami branżowymi, gdzie od siedmiu lat publikuje treści o nowych technologiach, gamingu oraz „ludziach internetu”. Fascynuje go wpływ influencer marketingu na społeczeństwo oraz szeroko pojęte przyczyny i skutki nierówności społecznych. Prywatnie fan powieści/filmów grozy, gier studia Piranha Bytes, podcastów kryminalnych, dobrej kawy oraz rowerowych wycieczek.