Sprawa została nagłośniona przez jednego z izraelskich naukowców nazwiskiem Neiderman. Naukowiec ten twierdzi, iż wykrył samodzielnie około 40 błędów i podatności „zero days”, które pozwalają na całkowite przejęcie kontroli nad urządzeniem działającym w oparciu o system Tizen. Według Neidermana, oprogramowanie Samsunga jest jednym z najgorzej napisanych systemów, jakie widział on w całej swojej karierze. Co ciekawe, Tizen zawiera w sobie nawet elementy systemu Bada, o którym większość z Was zapewne już zapomniała.
Na szczęście dla użytkowników, Neiderman skontaktował się bezpośrednio z Samsungiem w celu naprawienia wszystkich błędów oraz załatania dziur.
Cała sytuacja na pewno nie wpłynie za dobrze na wizerunek Tizena, jako alternatywy dla innych systemów operacyjnych.
Pozostaje mieć nadzieję, iż Samsung szybko upora się ze wszystkimi zgłoszonymi błędami.
Źródło: Motherboard