Teraz dodatkowo poszerzono możliwości Tłumacza Google. Jest on już w stanie tłumaczyć również obrazy.
Nowa funkcja Tłumacza Google
Częścią interfejsu webowego Tłumacza Google jest od tej chwili nowa zakładka o nazwie Obrazy. Po kliknięciu w nią zamiast standardowych pól tekstowych możemy ujrzeć pole, które wymaga wgrania obrazu z dysku.
„Wasze prośby do nas dotarły i cieszymy się, że możemy ujawnić, iż funkcja tłumaczenia obrazów jest już dostępna na Translate.google.com. Funkcja będzie stopniowo udostępniana na przestrzeni kilku najbliższych dni. Miło byłoby usłyszeć, co o niej sądzicie. Wypróbujcie ją i dajcie znać!”, poinformowała Keerthana V, menedżer społeczności Tłumacza Google.
Wystarczy wybrać język, w którym napisano tekst znajdujący się na obrazie (albo skorzystać z funkcji Wykryj Język), wybrać język docelowy i wgrać plik JPG, JPEG lub PNG, czyli na przykład zrzut ekranu. W efekcie naszym oczom błyskawicznie ukaże się obraz z przetłumaczonym tekstem. Całość będzie przypominać to, co możemy ujrzeć, korzystając z funkcji tłumaczenia w aplikacji Obiektyw Google. Nic dziwnego. Na niej bowiem nowa funkcja webowego Tłumacza bazuje.
Domyślnie Tłumacz Google pokazuje wyłącznie obraz z przetłumaczonym tekstem. Możemy w nim jednak skorzystać z przełącznika, który włącza widok umożlwiający porównanie go oryginału. Dostępna jest też opcja pobrania tłumaczenia, a także skopiowania go jednym kliknięciem.
Jestem pewna, że wiele osób uzna nową funkcję Tłumacza Google za przydatną. Czy Ty zamierzasz z niej korzystać? Ja jestem niezmiernie ciekawa, w jaki jeszcze sposób gigant z Mountain View w przyszłości rozbuduje tę usługę.
Źródło: Google, fot. tyt. Google