Download.com powołując się na niezależne źródła informuje, że ten popularny serwis slużący do blogowania i reblogowania postów (najczęściej o tematyce +18) zniknął ze sklepu Apple z powodu znalezienia treści związanych z dziecięcą pornografią, które prześliznęły się przez standardowe filtry. To ma sens, bowiem Apple bardzo restrykcyjnie podchodzi do tego tematu. W lutym tego roku, z tego samego powodu użytkownicy iPhone’ów i iPadów stracili możliwość pobierania aplikacji Telegram.
Zobacz również: Sztuczna inteligencja wykryje zdjęcia z dziecięcą pornografią
„Zobowiązujemy się pomagać w tworzeniu bezpiecznego środowiska online dla wszystkich użytkowników i stosujemy zasadę „zero tolerancji”, jeśli chodzi o media, w których wykorzystuje się wykorzystywanie seksualne dzieci. Ponieważ jest to problem branżowy, współpracujemy z naszymi rówieśnikami z branży i partnerami, takimi jak Krajowe Centrum ds. Zaginień i Wykorzystywania Dzieci (NCMEC), aby aktywnie monitorować treści przesłane na platformę. Każdy obraz przesłany do Tumblr jest skanowany w bazie danych znaneych materiałów wykorzystywania seksualnego, a wykryte obrazy nigdy nie docierają do platformy.
Rutynowa kontrola wykryła zawartość naszej platformy, która nie została jeszcze uwzględniona w bazie danych branżowych. Natychmiast usunęliśmy te treści. Zabezpieczenia zawartości są trudnym aspektem obsługi skalowanych platform. Nieustannie oceniamy kolejne kroki, które możemy podjąć, aby poprawić i nie ma wyższego priorytetu dla naszego zespołu.”
Nie mamy informacji na temat możliwej daty przywrócenia aplikacji do App Store, jednak twórcy twierdzą, że niedozwolone treści zostały skasowane i współpracują już z Apple w celu przywrócenia appki do sklepu. Androidowa wersja pomimo chwilowego incydentu nie została zdjęta z Google Play.
Źródło: 9to5Mac