Wiele wskazuje na to, że Google w końcu postanowi usprawnić funkcję Find My Device, która od dawna zdaje się być zaledwie cieniem tego, co oferuje konkurencyjne rozwiązanie od Apple. Najnowsze doniesienia pozwalają sądzić, iż gigant z Moutain View już niedługo wprowadzi istotne zmiany pomagające odszukać zagubione urządzenie nawet wtedy, gdy będzie ono wyłączone. Przyjrzyjmy się temu wszystkiemu nieco bliżej.
Znajdź moje urządzenie będzie działać znacznie lepiej
Kradzież urządzenia czy przypadkowe zostawienie go na ławce w parku – to tylko dwie sytuacje, podczas których możemy zostać pozbawieni dostępu do naszej „trzeciej ręki”. Na szczęście żyjemy w czasach, gdy usługi lokalizacyjne są normą i tak naprawdę namierzenie aktywnego telefonu nie stanowi wielkiego problemu. Stan rzeczy zaczyna jednak komplikować się w momencie, gdy ten zostanie celowo wyłączony lub rozładuje mu się akumulator. Co w takim przypadku?
No cóż, wiele zależy od posiadanego smartfona. Apple od wielu lat jest aktywnie zaangażowane w rozwój narzędzia Find My – można z niego skorzystać nawet wtedy, gdy sprzęt wydaje się w stu procentach nieaktywny, to więc znaczące ułatwienie. Posiadacze telefonów z Androidem nie mają tego szczęścia – opcja ich śledzenia jest włączona wyłącznie, gdy te są podłączone do internetu. Najnowsze odkrycia sugerują jednak nadchodzącą rewolucję.
Leak: Google is working on a device-finding feature for future Pixel phones that works even when the phone is turned off, akin to iPhones. More details: https://t.co/LkdexHCi0G
— Kuba Wojciechowski :3 (@Za_Raczke) April 6, 2023
Okazuje się bowiem, iż w kodzie źródłowym Androida 14 udostępnionym producentom OEM odnaleziono linijkę określoną jako hardware.google.bluetooth.power_off_finder – trzeba przyznać, że nazwa jest dosyć wymowna. Google ma pracować nad budową sieci Ultra Wide Band pozwalającej na precyzyjne określenie lokalizacji smartfona. Działoby się to poprzez podtrzymywanie zasilania modułu Bluetooth, co pozwoliłoby na wykorzystanie powyższej technologii UWB.
Oczywiście nie obędzie się to bez odpowiednich parametrów technicznych, więc funkcja nie zadziała na wszystkich urządzeniach. Wszelkie plotki sugerują, że jej debiut nastąpi w momencie premiery Google Pixel 8. Nie wiadomo do końca czy jej zasięg zostanie rozszerzony na sprzęty innych producentów. To jednak nie wszystko, co zmierza do rozwiązania Znajdź moje urządzenie.
Aplikacja zyska opcję zapisania ostatniej lokalizacji, co pozwoli ustalić właścicielowi orientacyjne położenie smartfona. Poza tym w tym roku doczekamy się rozwoju narzędzia w ramach ekspansji akcesoriów Fast Pair. Plany są więc ambitne i pozostaje tylko uzbrojenie się w odpowiednią dawkę cierpliwości.
Źródło: Twitter