Uber całkiem nieźle rozwija się w naszym kraju i jest dostępny praktycznie w każdym, większym mieście. Obecnie korporacja przygląda się możliwości wprowadzenia na nasz rynek kolejnej usługi, która związana jest z dowozem jedzenia: konkretniej chodzi tutaj oczywiście o UberEATS.
Amerykańska firma przetłumaczyła nawet aplikację na język polski, jednak na ten moment z jej poziomu nie da się niczego zrobić – nie możemy nawet zamówić kierowcy. Bardzo możliwe jednak, że to wszystko zmieni się na przestrzeni następnych tygodni. Bardzo możliwe, że UberEATS trafi w pierwszej kolejności do Warszawy oraz Krakowa.
UberEATS to bezpośrednia i nieco lepsza alternatywa dla takich portali jak PizzaPortal czy chociażby Pyszne.pl. W tym wypadku po zamówieniu obiadu w aplikacji mamy możliwość zapoznać się ze szczegółami menu, zobaczyć czas dostawy, a także bezpośrednio zapłacić za zamówione rzeczy. Najlepszą funkcją jest jednak możliwość śledzenia pozycji kierowcy na mapie.
UberEATS pojawi się zapewne w przeciągu kilku następnych tygodni. Musimy uzbroić się więc w cierpliwość.
Aleksander PiskorzDziennikarz technologiczny - od niemal dekady publikujący w największych polskich mediach traktujących o nowych technologiach. Autor newslettera tech-pigułka. Obecnie zajmuje się wszystkim co związane z szeroko pojętym contentem i content marketingiem Jako konsultant pomaga również budować marki osobiste i cyfrowe produkty w branży technologicznej. Entuzjasta sztucznej inteligencji. W trybie offline fan roweru szosowego, kawy specialty i dobrej czekolady.
