WhatsApp już wkrótce powinien wzbogacić się o nową funkcję, która docelowo poprawi bezpieczeństwo oraz prywatność wszystkich użytkowników. Chodzi o specjalne oznaczenie dające znać, że prowadzona właśnie konwersacja jest odpowiednio szyfrowana. Dzięki temu internauci nie będą musieli obawiać się, iż ich czaty są podglądane przez niepowołane osoby. Tym samym Meta dodaje kolejny wskaźnik mający na celu potwierdzenie dbałości o dane konsumentów, co do niedawna nie było przecież aż takie oczywiste. Zerknijmy na to wszystko nieco bliżej.
WhatsApp po raz kolejny chce udowodnić, że jest bezpiecznym komunikatorem
WhatsApp to jeden z najpopularniejszych komunikatorów na rynku. Meta przez lata borykała się z brakiem zaufania jeśli chodzi o bezpieczeństwo informacji udostępnianych przez użytkowników. Liczne afery doprowadziły do tego, że firma stała się poniekąd internetowym memem, zwłaszcza w momencie zapowiadania rozwiązań teoretycznie zapewniających prywatność. Wygląda jednak na to, iż ten niefortunny okres bezpowrotnie minął, co rzecz jasna należy uznać za bardzo dobrą wiadomość. Czy jednak faktycznie należy bezgranicznie ufać amerykańskiej korporacji?
- Sprawdź również: Android 15 z ogromną zmianą. Wyślesz wiadomość bez zasięgu
Redakcja portalu WABetaInfo zwróciła uwagę na rozpoczęcie testów nowej interesującej funkcjonalności. Tym razem będzie ona skierowana do osób, które lubią mieć świadomość odnośnie do tego, jak zabezpieczane są ich konwersacje. Aktualna wersja beta aplikacji na Androida zawiera specjalny wskaźnik – da on znać wszystkim, że otworzony właśnie czat jest odpowiednio zaszyfrowany. Oznacza to, że wgląd w wysyłane i otrzymywane wiadomości ma wyłącznie odbiorca oraz nadawca, nikt inny. Jak to dokładnie działa?
Szyfrowanie zapewne kojarzy się teraz wszystkim z niezwykle irytującą funkcją na Messengerze. Dostęp do niektórych konwersacji został skutecznie ograniczony, natomiast usługa wymaga podania specjalnego kodu. Meta najwyraźniej podeszła do sprawy zbyt chaotycznie, co nieco sfrustrowało konsumentów. WhatsApp zyska bardzo łagodną wersję tego rozwiązania. Na poniższym zrzucie ekranu możecie zobaczyć jak to będzie prezentować się w praktyce. Minimalistycznie i dosyć klarownie.
To znaczące ułatwienie
Pod nazwą grupy lub kontaktu pojawi się stosowna wzmianka odnośnie do szyfrowania end-to-end. Nie zabraknie też ikony kłódki podkreślającej zamknięty wymiar konwersacji. Co jednak ciekawe, WhatsApp finalnie ma doczekać się nieco innego wskaźnika, choć szczegółów jeszcze nie znamy. Mimo wszystko mówimy o bardzo widocznej informacji, po którą do tej pory trzeba było sięgnąć aż w głąb ustawień aplikacji.
- Przeczytaj także: Windows zyskał reklamę, którą pomylicie z wirusem
Trudno jednak stwierdzić, kiedy nowość pojawi się u wszystkich konsumentów. Zapewne stanie się to stosunkowo niedługo, zwłaszcza że funkcja widnieje w fazie beta od dłuższego czasu. Meta najprawdopodobniej chce w ten sposób przygotować się do obsługi czatów firm trzecich – nie tak dawno wspomniano, iż mogą one nie być aż tak bezpieczne.
Źródło: WABetaInfo / Zdjęcie otwierające: pexels.com