WhatsApp doczekał się wdrożenia kolejnej aktualizacji. Wprowadza ona funkcję, którą zapewne znacie z innych popularnych komunikatorów. Nie trzeba od razu wysyłać przygotowanej wiadomości, można ją pozostawić w oknie konwersacji i wyjść stamtąd bez utraty zawartości. Zostanie ona zapisana w formie szkicu, by potem bez problemu dokończyć jej tworzenie. Opuszczenie wątku dotychczas skutkowało usunięciem wpisanego tekstu, co bywało niezwykle irytujące.
WhatsApp z nową aktualizacją – co wprowadza?
Nie tak dawno Meta potwierdziła, że niepopularne filmy na platformie Instagram wyświetlane są w niższej jakości niż te cieszące się ogromnym zainteresowaniem konsumentów. Dzięki temu dochodzi do zauważalnego oszczędzenia istotnych zasobów, lecz ta odpowiedź nie usatysfakcjonowała internautów. Facebook natomiast ponownie wprowadza opcję weryfikacji tożsamości przy pomocy skanu twarzy – metoda ma być jednak w pełni bezpieczna i dbająca o prywatność.
- Sprawdź także: Meta pracuje nad własną wyszukiwarką. To krok ku niezależności od Google i Microsoftu
„Message Drafts” to nowa funkcja dostępna dla wszystkich użytkowników komunikatora WhatsApp. Zapowiadano ją od kilku dobrych miesięcy i społeczność nie mogła doczekać się jej publicznego wdrożenia. Od teraz nie trzeba obawiać się, że utracimy długą wiadomość po opuszczeniu okna konwersacji. Teraz zapisze się ona w formie szkicu, co nie jest niczym zaskakującym dla osób korzystających z chociażby Messengera.
Przedstawiciele firmy Meta najprawdopodobniej doszli do wniosku, iż WhatsApp także powinien zyskać podobne rozwiązanie. Jeśli zaś chodzi o jego działanie, to jest ono wręcz banalne. Gdy zaczniemy pisać wiadomość i tymczasowo nie zdecydujemy się na jej wysłanie, to komunikator oznaczy szkic specjalnym wskaźnikiem. Dzięki temu będziemy doskonale poinformowani o niedokończonej zawartości.
Po ponownym otworzeniu konkretnego wątku bez problemu dokończymy pisanie. Co ciekawe, każdy czat z zapisanym szkicem zostanie umieszczony na samej górze listy prowadzonych konwersacji. Mowa więc o przydatnym wyróżnieniu niepozwalającym nam zapomnieć o niewysłanej jeszcze wiadomości. Nowość zobaczycie na powyższym zrzucie ekranu. Aktualizacja jest już wdrażana u wszystkich konsumentów, zapewne ujrzycie ją u siebie maksymalnie w przeciągu kilku najbliższych tygodni.
Co jeszcze trafi do komunikatora?
WhatsApp ponadto pracuje nad kilka innymi funkcjonalnościami. Kilka tygodni temu wprowadzono personalizowane listy pozwalające jeszcze skuteczniej zorganizować zapisane kontakty. Na łamach osobnych folderów zapiszemy członków rodziny, znajomych czy współpracowników. Komunikator ponadto zyska wkrótce obsługę nazw użytkowników zamiast numerów telefonów – aplikacja powinna dzięki temu stać się bardziej przystępna.
- Przeczytaj również: Facebook weźmie Twoje posty i nakarmi nimi sztuczną inteligencję
Trzeba przyznać, że WhatsApp dosyć często wprowadza interesujące funkcjonalności. Ciekawe na co deweloperzy wpadną tym razem.
Źródło: Meta / Zdjęcie otwierające: Meta