WhatsApp z ważną funkcją. Rozmowy wideo weszły na nowy poziom

Piotr MalinowskiSkomentuj
WhatsApp z ważną funkcją. Rozmowy wideo weszły na nowy poziom

WhatsApp postanowił wdrożyć funkcję pozwalającą na udostępnianie ekranu. Będzie można to zrobić podczas rozmowy wideo. Tym samym Meta postanowiła jedną nogą wejść na teren należący do tradycyjnych aplikacji umożliwiających przeprowadzenie wideokonferencji. Dzięki temu popularny komunikator zyskał przydatne rozwiązanie, które przyda się także podczas prywatnych konwersacji. Przyjrzyjmy się temu wszystkiemu nieco bliżej.

WhatsApp z opcją udostępniania ekranu

Mark Zuckerberg nierzadko jest dumny z wprowadzanych nowości do swoich aplikacji. Tym razem poinformował o ważnej aktualizacji aplikacji WhatsApp, która spodoba się osobom korzystającym często z rozmów wideo. Okazuje się, że teraz można podczas nich udostępnić ekran. Pozwoli to na jeszcze kreatywniejsze poprowadzenie spotkania – zwłaszcza jeśli jest ono służbowe.

Wygląda więc na to, że Meta po kilku latach zwlekania postanowiła dorównać takim usługom jak Zoom czy Microsoft Teams. Po raz pierwszy rozwiązanie zostało pokazane testerom w maju bieżącego roku. Wtedy jednak jego możliwości były bardzo ograniczone. Na rozwój wydarzeń trzeba było trochę poczekać. W końcu jednak użytkownicy się doczekali – stosowny update zagościł u wszystkich.

By skorzystać z jego dobrodziejstw wystarczy kliknąć ikonę „Udostępnij” w elementach sterowania wideo. Na telefonie wyświetli się powiadomienie, że zaraz rozpocznie się nagrywanie lub transmitowanie. Potem należy wybrać opcję „Rozpocznij teraz”. Jeśli zechcemy wyłączyć podgląd naszego smartfona, to można zrobić to poprzez dotknięcie „Zatrzymaj udostępnianie”.

Użytkownicy powinni wiedzieć o kilku ograniczeniach

WhatsApp zyskał nową funkcję, ale niestety posiada ona kilka ograniczeń. Przede wszystkim nie jest ona dostępna podczas połączeń głosowych. Nie usłyszymy także dźwięku w przekazywanej zawartości. Jeśli więc chcemy pokazać znajomym filmik na YouTube, to niestety nic oni nie usłyszą. Szkoda.

Warto przy okazji pamiętać o zabezpieczeniu opcji pełnym szyfrowaniem. Meta podkreśla, iż WhatsApp nie nagrywa udostępnianej treści. Nikt spoza uczestników połączenia nie może zobaczyć ani usłyszeć zawartości pokazywanej na ekranie. To akurat dobra wiadomość, choć w tym przypadku należy wierzyć korporacji na słowo.

Poza tym WhatsApp pozwala teraz na połączenia wideo w trybie poziomym, co widać np. na zrzucie opublikowanym przez Marka Zuckerberga. Usprawnienie może przydać się właśnie w momencie udostępniania ekranu. Zwłaszcza że komunikator od pewnego czasu stawia właśnie na rozmowy przez kamerki.

Jeśli jeszcze nie widzicie u siebie stosownej aktualizacji, to spokojnie – jest ona wdrażana seriami. Dlatego też regularnie sprawdzajcie opcję zainstalowania patcha na swoim smartfonie. Cały proces może potrwać nawet kilka tygodni. Warto więc uzbroić się w odpowiednią dawkę cierpliwości.

Źródło: Facebook (@zuck), WhatsApp / Zdjęcie otwierające: freepik.com (@rawpixel-com)

Udostępnij

Piotr MalinowskiDziennikarz z pasji i wykształcenia. Jest związany z popularnymi serwisami branżowymi, gdzie od siedmiu lat publikuje treści o nowych technologiach, gamingu oraz „ludziach internetu”. Fascynuje go wpływ influencer marketingu na społeczeństwo oraz szeroko pojęte przyczyny i skutki nierówności społecznych. Prywatnie fan powieści/filmów grozy, gier studia Piranha Bytes, podcastów kryminalnych, dobrej kawy oraz rowerowych wycieczek.