Wygląda na to, że WhatsApp wzbogacił się właśnie o bardzo potrzebną funkcję. Powinna ona przypaść do gustu wszystkim zwolennikom bezpieczeństwa i prywatności. Użytkownicy mogą od teraz wysyłać wiadomości głosowe, które znikną po odsłuchaniu. Dzięki temu przekazanie ważnych informacji stanie się łatwiejsze i nie będzie trzeba obawiać się, że trafią one w niepowołane ręce. Zerknijmy na to wszystko nieco bliżej.
WhatsApp – nowa aktualizacja wnosi sporo dobrego
WhatsApp ostatnio zyskuje naprawdę intrygujące nowości. Nie tak dawno dawaliśmy Wam znać o planach integracji komunikatora z Instagramem – pozwoli to na udostępnianie aktualizacji statusu pomiędzy tymi popularnymi platformami. Oprócz tego zwiększono bezpieczeństwo prywatnych rozmów, co także należy uznać za potrzebne rozwiązanie. Teraz przyszedł czas na implementację kolejnego usprawnienia. Na co dokładnie mogą liczyć internauci?
Początków tytułowej funkcji należy doszukiwać się w 2021 roku. Wtedy też doczekaliśmy się debiutu zdjęć i filmów do jednorazowego wyświetlenia. Konsumenci zyskali dzięki temu dodatkową warstwę prywatności, bowiem zmniejszona została szansa na wykorzystanie wrażliwych danych przez osoby trzecie. Podobną możliwość można spotkać również w innych usługach od Meta – idealnym przykładem jest Messenger. Jeśli zdecydujemy się na wysłanie tego typu wiadomości, to odbiorca tylko raz będzie mógł w nią kliknąć.
WhatsApp właśnie rozszerzył zasięg działania tej opcji. Teraz można wysyłać wiadomości głosowe, które znikną po odsłuchaniu. Twórcy platformy twierdzą, że „dzięki możliwości udostępniania wrażliwych informacji w wiadomościach głosowych zyskujesz poczucie bezpieczeństwa, nawet jeśli odczytujesz dane karty kredytowej albo organizujesz przyjęcie-niespodziankę”.
Oczywiście należy przygotować się na to, że jednorazowe głosówki będą oznaczone stosowną ikoną. Pozwoli to odbiorcy uniknąć przypadkowego odsłuchania zawartości w momencie, gdy niekoniecznie ma do tego warunki. Przekazanie istotnych informacji będzie po prostu bardziej bezpieczne – nie wszystko można przecież wyrazić zdjęciem czy tekstem. Miło jest więc widzieć, że Meta zdecydowała się na wdrożenie tego usprawnienia.
Przy okazji zapewniono użytkowników, że wiadomości głosowe w WhatsApp są ponadto objęte pełnym szyfrowaniem. Mamy więc do czynienia z podwójnym zabezpieczeniem – warto o tym pamiętać. Oczywiście nie należy w stu procentach ufać zapewnieniom koncernu. Przekazanie wrażliwych informacji zawsze wiąże się ze swego rodzaju ryzykiem. Ktoś przecież może nagrać odtwarzaną głosówkę innym urządzeniem i tym samym wejść w jej posiadanie na zawsze.
Jeśli jeszcze nie widzicie u siebie nowego rozwiązania, to spokojnie – może minąć kilka dni zanim odpowiednia aktualizacja trafi do wszystkich osób.
Źródło: WhatsApp / Zdjęcie otwierające: freepik.com (@rawpixel-com)