Według źródła, Apple w iOS 12 chce postawić na optymalizacje, a nie wielkie niespodzianki dla użytkowników. Wszystkie nowości oraz rewolucyjne funkcje mają pojawić się w kolejnym wydaniu systemu, w 2019 roku. Po iOS 12 możemy więc spodziewać się nieco odświeżonego wyglądu, zmian w interfejsie, a także modyfikacji aplikacji aparatu.
Firma z Cupertino będzie także pracowała nad tym, aby iOS 12 posiadał w sobie mniej „dziur” oraz problemów z zabezpieczeniami. Sam system ma także działać płynniej oraz stabilnej – najwięcej zmian zostanie zaimplementowanych stricte pod maską systemu, a nie na jego powierzchni.
Plotki nie oznaczają jednak, że Tim Cook i spółka nie mają jakiegoś asa w rękawie. Nawet jeśli, to na pewno jest to ścisle chroniona tajemnica.
Więcej o iOS 12 dowiemy się w nadchodzących tygodniach oraz w czerwcu podczas samej konferencji.
Nie pozostaje nic innego, jak tylko cierpliwie czekać.
Źródło: Axios