Windows 10 z ostatnią dużą aktualizacją. Co wprowadza?

Piotr MalinowskiSkomentuj
Windows 10 z ostatnią dużą aktualizacją. Co wprowadza?

Wygląda na to, że Microsoft nie planuje jeszcze kończyć oficjalnego wsparcia dla swojego najpopularniejszego systemu operacyjnego. Windows 10 powoli otrzymuje sporą aktualizację naprawiającą kilka błędów oraz wprowadzającą bardzo istotną funkcję dla wszystkich zwolenników sztucznej inteligencji. Copilot zacznie działać w zupełnie inny sposób, co zapewne sporo osób uzna za niezwykle kontrowersyjne. O co dokładnie chodzi?

Windows 10 z kompilacją, która zmienia naprawdę sporo

Październik przyszłego roku będzie niezwykle istotnym miesiącem. Microsoft przestanie bowiem obsługiwać oprogramowanie Windows 10 wciąż wykorzystywane przez większość konsumentów. Przełomowy moment spowoduje brak udostępniania nie tylko aktualizacji zawartości, ale również łatek bezpieczeństwa. Na szczęście istnieją fanowskie przedsięwzięcia, które obiecują wypuszczanie poprawek aż do 2030 roku. Warto jednak mieć świadomość, że technologiczny gigant na razie nie zapomina o oddanych klientach.

Microsoft poinformował właśnie o wdrożeniu aktualizacji oznaczonej numerem KB5040427, która dotyczy użytkowników korzystających z systemu Windows 10 w wersji 21H2, a także 22H2. Wprowadzany właśnie update jest obowiązkowy, więc każda osoba powinna go wkrótce ujrzeć na swoich komputerach. Dlatego też należy wiedzieć, co ona dokładnie zmieni na kompatybilnych urządzeniach.

Główną nowością jest przypięcie asystenta Copilot do paska zadań. Tym samym przestanie on być widżetem, zacznie zachowywać się jak standardowy program. Trudniejsze będzie pominięcie więc funkcji wykorzystujących sztuczną inteligencję – do tej pory występowały problemy w momencie, gdy konsument przeniósł pasek zadań na prawy lub prawy bok wyświetlacza. Mamy do czynienia z dobitnym dowodem, iż koncern chce wdrożyć AI dla wszystkich bez wyjątku. Niedługo marzenie powinno się ziścić.

Patch jest obowiązkowy, więc tak naprawdę nie ma możliwości jego pominięcia. Jedyne rozwiązanie to posiadanie komputera niepodłączonego do sieci. Microsoft planuje także zablokować opcję odpięcia i ukrycia ikony asystenta. Jeśli doniesienia się potwierdzą, to zapewne mnóstwo osób wyrazi swoje niezadowolenie za pośrednictwem mediów społecznościowych. Szczęścia natomiast zapewne nie ukryją zwolennicy sztucznej inteligencji.

Copilot jako aplikacja to znaczące ułatwienie

Będą oni mogli bowiem zmieniać rozmiar okna aplikacji i przesuwać go po ekranie, co znacząco zwiększy komfort korzystania z programu. Polacy jednak na razie nie muszą się tego obawiać, bowiem na razie funkcjonalność nie trafi na nasz rynek. Pozostaje więc uzbrojenie się w odpowiednią dawkę cierpliwości. Kiedy nastąpi przełomowy moment? Trudno powiedzieć, technologiczny gigant niestety nie udostępnił harmonogramu.

Poza tym aktualizacja naprawia kilka od dawna irytujących błędów, co także należy uznać za bardzo dobrą wiadomość. Koniecznie dajcie znać czy update znajduje się już na Waszych komputerach z systemem Windows 10 na pokładzie.

Źródło: Microsoft / Zdjęcie otwierające: unsplash.com (@arnav_arw)

Udostępnij

Piotr MalinowskiDziennikarz z pasji i wykształcenia. Jest związany z popularnymi serwisami branżowymi, gdzie od siedmiu lat publikuje treści o nowych technologiach, gamingu oraz „ludziach internetu”. Fascynuje go wpływ influencer marketingu na społeczeństwo oraz szeroko pojęte przyczyny i skutki nierówności społecznych. Prywatnie fan powieści/filmów grozy, gier studia Piranha Bytes, podcastów kryminalnych, dobrej kawy oraz rowerowych wycieczek.