Dla porządku, przypomnijmy ceny 64-bitowych wersji systemu Windows 10 z autoryzowanych sklepów oraz oficjalnego sklepu Microsoftu. Wynoszą one:
- Windows 10 Home OEM – 499 złotych
- Windows 10 Home – 629 złotych
- Windows 10 Pro OEM – 629 złotych
- Windows 10 Pro – 999 złotych
Windows 10 za darmo – sposoby
1. Pobierz Windowsa 10, zainstaluj go i nie aktywuj
Tak, to w pełni zgodne z licencją Microsoftu na Windowsa 10. Możecie bez najmniejszego problemu pobrać obraz systemu Windows 10 Home lub Pro na swój dysk, nagrać go na bootowalnego pendrive’a, zainstalować i cieszyć się możliwością korzystania z niego bez ponoszenia żadnych dodatkowych opłat. Zamiast wpisywać kod na etapie instalacji możecie podjąć decyzję o jego późniejszej aktywacji, która nie musi nigdy nastąpić. Niektórzy korzystają tak z systemu od jego premiery.
Domyślacie się zapewne, że korzystanie z tej metody ma pewne minusy. Przede wszystkim, w prawym dolnym rogu ekranu wyświetlany będzie znak wodny przypominający o możliwości aktywacji systemu. Bez tego nie będzie możliwa personalizacja wyglądu systemu – zmiana domyślnej tapety (w teorii, sposobem da się zmienić), wyglądu menu Start, paska zadań i kolorów w obrębie systemu. Jesteście w stanie bez tego przeżyć? A bez wsparcia technicznego, którego Microsoft nie oferuje użytkownikom nieaktywowanego systemu?
2. Spróbuj zaktualizować Windowsa 7, 8 lub 8.1
Systemów Windows 7, 8 i 8.1 nie da się już w teorii ulepszyć do Windowsa 10 drogą aktualizacji. W teorii. W praktyce, na niektórych komputerach programy Update Assistant i Media Creation Tool wciąż pozwalają wywołać okno z opcją pozwalającą na uaktualnienie. Oczywiście musicie posiadać legalną wersję systemu.
3. Wykorzystaj klucz z Windowsa 7, 8 lub 8.1 przy instalacji Windowsa 10
Być może nie możecie zaktualizować systemu poprzedniej generacji do najnowszego Windowsa 10. Nie musi to jednak oznaczać, że nie możecie wykorzystać legalnego klucza z Windowsa 7, 8 lub 8.1 do aktywacji najnowszej wersji OS’u. Tak, wystarczy pobrać Windowsa 10 z oficjalnej strony Microsoftu, nagrać go na odpowiedni nośnik, a przy instalacji podać kod ze starszej wersji systemu, której jesteście posiadaczami. Tak, metoda ta wciąż jeszcze działa.
Nie znacie swojego klucza lub chcecie „wyciągnąć” go ze starego komputera? Żaden problem – pobierzcie z naszej bazy bezpłatny program ProduKey, który pomoże Wam go wyświetlić.
Omawianą metodę opisywaliśmy w naszym wideoporadniku.
Alternatywnie, możecie za „grosze” nabyć laptopa z aktywnym systemem Windows 7 lub Windows 8 tylko po to, aby wyciągnąć z niego klucz i nabyć system Windows 10 nieco taniej.
4. Jesteś studentem? Być może czeka na Ciebie Windows 10 Education
Windows 10 Education to alternatywna, bezpłatna wersja równa oprogramowaniu Windows 10 Enterprise. Jeśli jesteście uczniami uniwersytetu biorącego udział w programie Microsoftu, pobierzecie system zupełnie bezpłatnie. Czy Wasza uczelnia ma stosowną umowę z Gigantem z Redmond? Sprawdzicie to na stronie OnTheHub.
Niestety, o ile kiedyś Windows dostępny był na naprawdę wielu uczelniach w ramach programu MSDNAA, to teraz trzeba mieć sporo szczęścia, aby się na niego załapać.
5. Dla odważnych: kup klucz za ok. 130 złotych…
Po pierwsze: nie, klucz za 10 złotych z Allegro nie będzie kluczem legalnym. Po drugie: klucz za 130 złotych z serwisów pokroju Kinguin będzie kluczem z pewnego źródła, działającym, ale jego zakup stanowczo odradza Microsoft.
Microsoft ma oczywiście obiekcje do tego typu ofert, ale sprzedawcy bardzo często zasłaniają się wyrokiem Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z dnia 3 lipca 2012 roku, który to orzekł, że na terenie UE można legalnie odsprzedawać używane programy i oryginalne licencje, a odsprzedaży dokonywać mogą zarówno osoby fizyczne jak i firmy.
Źródło: Allegro
Przedstawiciel Microsoftu twierdzi na oficjalnym forum pomocy, że:
„W większości przypadków, odsprzedaż licencji OEM możliwa jest tylko razem z komputerem. To, że dany użytkownik nie łamie prawa europejskiego, nie oznacza że nie łamie warunków licencji.” – brzmi to tak, jakby licencja Microsoftu miała stać ponad obowiązującym prawem, co budzi kontrowersje. Jednocześnie jednak w odpowiedzi na pytanie internauty nie neguje tego, że klucze sprzedawane niemal za bezcen są legalne.
W swoim wyroku Trybunał Sprawiedliwości przypomina, że unijne przepisy mówią jasno, że wydawca programu komputerowego mający do niego prawa autorskie, który sprzedał w Unii kopię programu wraz z licencją na nieograniczone używanie, nie może się już sprzeciwić się dalszej odsprzedaży tego programu. Nawet w przypadku zapisu o zakazie zbywania produktu (!). Nielegalny jest wyłącznie handel kopiami zapasowymi programów.