Wygląda na to, że Microsoft nareszcie postanowił wprowadzić długo wyczekiwaną łatkę do systemu Windows 11. Użytkownicy nie muszą już borykać się z niezwykle irytującymi błędami psującymi pasek zadań. Wcześniej zgłaszano jego notoryczne restarty oraz zawieszanie się tego niezwykle ważnego elementu interfejsu. Teraz nareszcie powinien działać on prawidłowo. Pozostaje mieć nadzieję, że już nigdy nie doświadczymy tak poważnych kłopotów.
Windows 11 stał się właśnie znacznie lepszym oprogramowaniem
Microsoft skupia się obecnie na rozwoju systemu Windows 11, który regularnie zyskuje aktualizacje zawartości zawierające nowe funkcje oraz istotne poprawki zabezpieczeń. Sporo z nich wykorzystuje sztuczną inteligencję, co oczywiście nie jest jakimkolwiek zaskoczeniem. Niekiedy jednak zdarzają się wręcz odwrotne sytuacje polegające na wykryciu poważnych błędów psujących podstawowe rozwiązania. Wtedy też internauci przypominają sobie z nostalgią poprzednie iteracje oprogramowania.
- Sprawdź także: Ta aplikacja sprawi, że kleszcze przestaną być zagrożeniem
Klienci ostatnio narzekali na problemy z paskiem zadań, który bez większego powodu się blokował, co tak naprawdę utrudniało korzystanie z komputera. Wtedy też nie pozostawało nic innego niż ponowne uruchomienie sprzętu. Tym samym dochodziło do pętli mogącej doprowadzić do białej gorączki. Microsoft nareszcie postanowił zareagować – wydał właśnie ważną aktualizację o numerze KB5039302. Na razie jest ona jednak dostępna wyłącznie w wersji zapoznawczej.
Wkrótce nowości powinny trafić do wszystkich zainteresowanych konsumentów, więc warto uzbroić się w odpowiednią dawkę cierpliwości. Mimo wszystko warto wiedzieć, że producent nareszcie zlikwidował bolączkę nękającą klientów od dłuższego czasu. Poprzedni update został natomiast wycofany pod koniec ubiegłego miesiąca, ponieważ dochodziło do notorycznego uruchamiania się ponownie niektórych urządzeń. Sami więc przyznacie, że brzmi to bardzo poważnie.
Najczęściej kłopoty dotykały sprzętów wykorzystujących narzędzia maszyn wirtualnych i inne funkcje wirtualizacji. Znacznie częstszym błędem był ten psujący standardowy pasek. Znikały ikony, programy nie chciały się włączać – to zaledwie kilka odkrytych nieprawidłowości. Pozostaje mieć nadzieję, że zaimplementowana łatka faktycznie zlikwiduje to, co Microsoft zepsuł – w przeciwnym razie Windows 11 raczej nadal nie będzie częstym wyborem wielu użytkowników.
To nie jedyne problemy doświadczane przez użytkowników
Ostatnio często możemy zresztą usłyszeć o problemach systemu. Na komputerach zaczęła samoistnie instalować się aplikacja Copilot, do czego doprowadził update przeglądarki Edge. Na szczęście i ten kłopot udało się zażegnać, co także należy do pozytywnych wieści. Wkrótce przecież nadejdzie kres wsparcia dla oprogramowania Windows 10, więc producent musi zaoferować nowym klientom coś, co nie zawiera poważnych błędów.
- Przeczytaj także: Subskrypcje to jedna wielka manipulacja. Pokazuje to nowy raport
Za pośrednictwem sekcji komentarzy koniecznie znać, czy w ostatnim czasie natknęliście się na jakiekolwiek irytujące problemy związane z systemem Windows 11.
Źródło: Bleeping Computer / Zdjęcie otwierające: Microsoft