Istnieje narzędzie, które pozwala zainstalować system Windows 11 na sprzęcie niespełniającym oficjalnych wymagań sprzętowych. Dzięki temu z najnowszego oprogramowania może skorzystać pokaźniejsza grupa użytkowników. Cały proces należy do wręcz banalnie prostych, więc nikt nie powinien mieć większego problemu z uaktualnieniem swojego komputera osobistego do niedawno wydanego patcha 24H2.
Windows 11 od teraz na wielu niewspieranych urządzeniach
Windows 11 regularnie zyskuje interesujące nowości. Dopiero co byliśmy świadkami ogłoszenia, że każdy kolejny update będzie pobierać i instalować się znacznie szybciej. Trudno też nie wspomnieć o szeregu rozwiązań wdrożonych w ramach wersji 24H2, także tych wykorzystujących sztuczną inteligencję. Niestety konsumenci coraz częściej zgłaszają występowanie irytujących błędów psujących działanie podstawowych funkcjonalności.
Popularne narzędzie o nazwie Rufus doczekało się przełomowej wersji 4.6 pomagającej ominąć wymagania systemu Windows 11. Wszystko za sprawą wykorzystania skryptu znanego jako Fido – umożliwia ono uzyskanie dostępu do linków kierujących do pobierania plików ISO detalicznego wydania oprogramowania. Przejście przez cały proces wymaga wyłącznie kilku kliknięć, więc raczej każdy sobie z tym poradzi.
Rufus (Windows) – pobierz program z naszej bazy danych
To zresztą nie pierwszy projekt programisty stojącego za tym udogodnieniem. Wydał on już szereg aplikacji usprawniających poszczególne elementy, idealnym przykładem jest usługa znacząco ułatwiająca korzystanie z edytora rejestru. Teraz przyszedł czas na program pomagający jeszcze pokaźniejszej grupie konsumentów. Fido11 pomija wewnętrzną weryfikację specyfikacji procesora, wersji TPM czy obecności mechanizmu Secure Boot.
Mamy więc do czynienia z idealną nowością dla osób zirytowanych wymaganiami narzucanymi przez Microsoft. Konsumenci nadal siedzący na systemie Windows 10 i niemyślący nawet o wymianie komponentów bez wątpienia będą zadowoleni. Zainstalują oni najnowsze oprogramowanie nawet na starszym komputerze. Nie dochodzi bowiem do przeprowadzenia kontroli zgodności sprzętu.
Każdy już może korzystać z programu
Narzędzie jest już dostępne na portalu GitHub, lecz znajduje się ono w wersji beta. Należy więc liczyć się z pewnymi nieprawidłowościami, choć te zapewne niedługo zostaną wyeliminowane. Jeśli macie jakiekolwiek wątpliwości, to możecie przetestować program używając wirtualnej maszyny i dopiero później przejść do faktycznej instalacji.
Trzeba jednak mieć na uwadze, że Windows 11 tak czy siak nie zadziała na bardzo starych procesorach nie posiadających podstawowych dzisiaj mechanizmów pokroju SSE4.2 czy PopCnt – warto więc na własną rękę sprawdzać czy Fido11 ma zastosowanie w przypadku Waszego sprzętu.
- Przeczytaj również: Windows Recall ze zmianami. Funkcję usuniesz ze swojego PC
Windows 11 ma coraz więcej zwolenników, choć dziesiątka nadal posiada ogromne grono fanów. Obstawiam jednak, że spora ich część nie dokonuje aktualizacji właśnie ze względu na specyfikę wymagań sprzętowych narzucanych przez Microsoft.
Źródło: Neowin / Zdjęcie otwierające: Microsoft