Windows 11 posiada szereg irytujących błędów, które zadomowiły się po wprowadzeniu opcjonalnej aktualizacji pod koniec września. Użytkownicy doświadczają niespodziewanych awarii, zapętlających się restartów oraz kłopotów dotyczących kwestii bezpieczeństwa. Microsoft zdaje sobie sprawę z istnienia problemów i specjalny zespół pracuje nad rozwiązaniem irytujących kłopotów.
Windows 11 – najnowsza aktualizacja przyprawia o ból głowy
Windows 11 będzie wkrótce jedynym wspieranym przez Microsoft systemem operacyjnym. Nie dziwi więc regularność wprowadzanych nowości. Niedługo zadebiutuje przeprojektowana funkcja Recall, a także rozwiązanie znane ze sprzętów konkurencji. Pojawi się również możliwość zmiany zastosowania przycisku Copilot od pewnego czasu dostępnego na poszczególnych klawiaturach.
- Sprawdź także: Eksplorator Plików otrzyma nowości w Windows 11. Ależ zmiany
Kilka dni temu dawaliśmy Wam znać o aktualizacji KB5043145 wprowadzającej szereg naprawdę interesujących usprawnień. Minęło trochę czasu, a Microsoft zachęca do tymczasowego ominięcia zaimplementowanych nowości. Chodzi bowiem o wykrycie szeregu nieprawidłowości u pokaźnej grupy konsumentów. Te dotyczą przede wszystkim nieoczekiwanych błędów, które skutecznie zirytowały wielu internautów.
Pojawiają się zgłoszenia o tym, że sprzęt bez zapowiedzi uruchamia się ponownie wielokrotnie. Trzeba też wspomnieć o awariach obejmujących niebieski ekran śmierci. Wskutek tego wszystkiego oprogramowanie otwiera automatycznie narzędzie do naprawy systemu oraz interfejs narzędzia BitLocker, który też zdaje się działać nie do końca prawidłowo. Jak więc widzicie, sprawa nie prezentuje się byt dobrze i Microsoft doskonale o tym wie. Obecnie technologiczny gigant prowadzi stosowne dochodzenie.
Kiedy błędy zostaną naprawione?
Niestety nie podano jakiejkolwiek instrukcji postępowania, więc pozostaje cierpliwie czekać na udostępnienie stosownej łatki. Oczywiście istnieje też możliwość usunięcia aktualizacji, ponieważ jest ona opcjonalna. Jeśli w ogóle nie zdecydowaliście się na jej pobranie, to na razie się z tym wstrzymajcie. Zapewne koncern już wkrótce wprowadzi odpowiednie zmiany. Warto też korzystać z usługi Feedback Hub, by producent mógł znacznie sprawniej zadziałać.
Tego typu sytuacje zapewne nie napawają optymizmem ludzi nieustannie straszonych końcem wsparcia oprogramowania Windows 10. Ten wciąż cieszy się ogromnym zainteresowaniem i prawdopodobnie jeszcze dużo czasu minie zanim jedenastka wyprzedzi leciwy już system.
- Przeczytaj również: Windows 11 zmusi do pobrania wcześniej opcjonalnej aktualizacji
Wielkimi krokami zbliża się aktualizacja 24H2 mająca niejako odmienić wizerunek Windowsa 11 – jeśli tak faktycznie ma się stać, to Microsoft musi skończyć z obecnością błędów uniemożliwiających korzystanie z komputera.
Źródło: Microsoft / Zdjęcie otwierające: Microsoft