Windows 11 otrzymał nową aktualizację. Dostęp do niej mają na razie wyłącznie członkowie programu Insider, lecz na szczęście opublikowano pełną listę zmian i nowości. Dzięki temu możemy zapoznać się z tym, co już wkrótce trafi do wszystkich konsumentów. Muszą oni przygotować się na szereg udogodnień w postaci dodatkowych funkcji, usług czy poprawek działania poszczególnych elementów oprogramowania. Nie zabraknie też kilku niespodzianek dla fanów sztucznej inteligencji. Zerknijmy na to wszystko nieco bliżej.
Windows 11 – co wprowadza build 26040?
Microsoft zaprezentował właśnie szczegóły buildu 26040, który trafił właśnie do kanału Canary. Na sam początek warto wspomnieć o wprowadzeniu możliwości uzyskania natychmiastowego dostępu do nowych zdjęć i zrzutów ekranu wykonanych smartfonem. Wystarczy odwiedzić sekcję ustawień oraz zezwolić komputerowi na połączenie się z telefonem za pośrednictwem Bluetooth. Wtedy też na PC pojawi się stosowne powiadomienie po zrobieniu każdego zdjęcia, dzięki czemu łatwiej będzie nim zarządzać, edytować czy udostępniać.
Windows 11 wzbogaci się również o funkcję Voice Clarity, która do tej pory była dostępna wyłącznie na urządzeniach Surface. Teraz zyskają ją pozostali użytkownicy, warto więc wiedzieć nieco o jej głównym celu. Mowa tu o „poprawie wrażeń dźwiękowych dzięki najnowocześniejszej technologii AI” poprzez eliminację echa, tłumienie szumów tła i redukowanie pogłosu w czasie rzeczywistym. Najważniejsze jest to, że zbędne jest wyposażanie się w jakikolwiek dodatkowy sprzęt. Opcja ponadto będzie domyślnie włączona, więc internauci powinni automatycznie odczuć poprawę podczas np. rozmów przez różnego rodzaju komunikatory. Pozostaje mieć nadzieję, iż rozwiązanie będzie sprawdzać się w praktyce naprawdę zadowalająco.
- Sprawdź również: Windows 11 ulepszy robienie zrzutów ekranu. To świetna nowość
Postarano się także o odświeżenie wstępnego ekranu instalacji systemu operacyjnego. Teraz przejście przez początkowe etapy skomplikowanego procesu będzie znacznie bardziej przejrzyste oraz pasujące do ogólnego wzornictwa. Poniżej możecie zobaczyć porównanie przygotowane przez Microsoft.
Dano też znać o wsparciu dla najnowszej generacji standardu USB 80 Gb/s. Na samym początku z obsługi skorzystają posiadacze wybranych urządzeń opartych na mobilnych procesorach Intel Core 14. generacji z serii HX. Warto wspomnieć, iż do tej pory wydajność USB4 wynosiła 40 Gb/s, mamy więc do czynienia z pierwszą tak dużą aktualizacją.
Osoby korzystające z wbudowanego Narratora będą zadowolone z wprowadzenia dwóch istotnych zmian. Mowa przede wszystkim o nowym poleceniu klawiaturowym do nawigacji między obrazami znajdującymi się na konkretnym ekranie bądź stronie. Do tego celu można użyć klawiszy „G” lub „Shift + G” by nawigować do przodu lub do tyłu między obrazami w trybie skanowania. Oprócz tego ulepszono rozpoznawanie tekstu na obrazach, w tym pisma odręcznego.
Część zadań będzie łatwiej wykonać
Warto także wspomnieć o usprawnieniach dotyczących funkcji przesyłania obrazu z komputera na inne pobliskie urządzenia. Windows 11 zacznie wyświetlać specjalne powiadomienie zachęcające do skorzystania z tego rozwiązania podczas wykonywania czynności wielozadaniowych. Dostrzeżecie je przede wszystkim w trakcie częstego przełączania się między oknami. Poza tym dokonano drobnych aktualizacji w wysuwanym menu – teraz znajdziecie tam dodatkowe opcje na wypadek problemów z np. wykrywaniem znajdujących się niedaleko monitorów, innych komputerów czy telewizorów.
Jeśli zaś chodzi o pozostałe zmiany, to także jest ich całkiem sporo. WordPad na dobre zniknie już z systemu, co było zapowiadane pewien czas temu. Oprócz tego należy wspomnieć o zmianie pozycji przycisku Copilot, który został przeniesiony na prawą stronę paska zadań. Do tej pory znajdowała się tam funkcja „pokaż pulpit” – po aktualizacji będzie ona ukryta, należy ją ponownie aktywować z poziomu ustawień. Tym samym Microsoft chce sprawić, by asystent AI stał się centralnym punktem oprogramowania i wszedł do codziennego użytku większości internautów.
Postarano się także o dodanie kolejnych opcji kompresji. Użytkownicy mogą wybierać spośród pokaźniejszej grupy formatów. Pojawiła się też nareszcie możliwość zmiany wyboru poziomu kompresji i wskazania rodzaju danych, które mają znaleźć się w konkretnym archiwum. To dobra wiadomość.
Jeśli korzystacie często z okna udostępniania w systemie Windows 11, to musicie być świadomi nadciągających zmian. Wkrótce znajdziecie tam opcję udostępniania linków do poszczególnych stron internetowych bezpośrednio za pośrednictwem WhatsAppa, Gmaila, Twittera (X), Facebooka oraz LinkedIna. Poprawiono także szybkość przesyłania poszczególnych plików pomiędzy osobami podłączonymi do tej samej sieci. Wystarczy, że aktywują pobliskie udostępnianie w sekcji szybkich ustawień.
Po kilku latach w końcu zaktualizowano też ikonę Menedżera zadań:
- Przeczytaj także: Windows 11 24H2 z ogromnymi zmianami. To historyczny update
Oczywiście nie zabrakło poprawek wielu błędów i wykrycia kolejnych. Jeśli zaś chodzi o termin implementacji nowości u wszystkich użytkowników, to niestety nie jest on znany. Pozostaje więc uzbroić się w odpowiednią dawkę cierpliwości.
Źródło: Microsoft / Zdjęcie otwierające: unsplash.com (@ruisilvestrecreative)