Windows 11 powoli pozbywa się błędu, który od dawna wkurzał użytkowników. Mowa tu o problemie związanym z nieprawidłowym działaniem paska zadań, czyli jednym z podstawowych elementów oprogramowania. Na szczęście Microsoft nareszcie postanowił zająć się sprawą, lecz na razie z usprawnienia skorzystać mogą wyłącznie testerzy. Część musi więc jeszcze uzbroić się w odpowiednią dawkę cierpliwości.
Windows 11 pozbywa się irytującego błędu
Windows 11 regularnie wzbogaca się o aktualizacje zawartości. Microsoft chce w ten sposób zachęcić konsumentów do porzucenia „dziesiątki” i przejścia na oprogramowanie, które ma przed sobą jeszcze co najmniej kilka lat życia. Już wkrótce będziemy przecież świadkami debiutu ogromnego patcha 24H2 przynoszącego ze sobą szereg opcji związanych ze sztuczną inteligencją. Teraz natomiast testowane są nieco mniejsze, ale bardzo istotne zmiany. Czego dokładnie możemy się spodziewać?
- Sprawdź również: Karty graficzne już dawno nie sprzedawały się tak dobrze
Regularnie dajemy Wam znać o błędach wykrytych przez konsumentów. Teraz przyszedł czas na nieco bardziej pozytywną informację – producent zdecydował się bowiem na pozbycie się bolączki trapiącej klientów przez dłuższy czas. Mowa tu o bardzo wolnym działaniu paska zadań. Niektórzy donoszą, iż Windows 11 potrzebuje zdecydowanie za dużo czasu, by załadować wszystkie niezbędne elementy. W praktyce oznacza to brak możliwości skorzystania z podstawowych funkcjonalności systemowych. Dosyć irytujące, prawda?
Zgłoszeń tego kłopotu było naprawdę sporo i Microsoft nareszcie podjął decyzję o interwencji. Opublikowana właśnie aktualizacja KB5034848 ma docelowo usunąć błąd z oprogramowania i sprawić, że pasek zadań zacznie działać perfekcyjnie. Lista zmian faktycznie zawiera stosowną wzmiankę sugerującą, iż nadszedł koniec z wolnym ładowaniem się tego elementu interfejsu „po uruchomieniu systemu i zalogowaniu się po raz pierwszy”.
Jeśli doświadczacie tego typu sytuacji, to teraz możecie zainstalować stosowny update. Warto jednak zaznaczyć, że obecnie jest on dostępny wyłącznie dla członków programu Insider. Konsumenci korzystający ze stabilnego wydania muszą poczekać najprawdopodobniej do 12 marca – wtedy też światło dzienne ujrzy kolejna łatka regularnych poprawek. To bardzo dobra wiadomość.
Microsoft przy okazji daje znać, że najnowsza aktualizacja poprawia również błąd związany z nieprawidłowym działaniem przycisku wyszukiwania znajdującego się na pasku zadań. Miał on znikać w momencie próby jego kliknięcia. Wkrótce takich niespodzianek na szczęście użytkownicy już nie doświadczą. Pozostaje mieć też nadzieję, iż update nie wprowadzi kolejnych kłopotów.
- Przeczytaj również: Midjourney stanie się najlepszym generatorem obrazów? Do sieci wyciekły ciekawe informacje
Oprócz tego zapowiedziano istotne ulepszenia dla widżetów – te otrzymają osobną sekcję. Nie można też zapominać o lepszym informowaniu odnośnie do nieprzeczytanych powiadomień. Windows 11 niedługo zyska więc naprawdę ciekawe usprawnienia.
Źródło: Microsoft / Zdjęcie otwierające: unsplash.com (@windows)