Windows 11 przywita Was pełnoekranowymi powiadomieniami

Piotr MalinowskiSkomentuj
Windows 11 przywita Was pełnoekranowymi powiadomieniami

Microsoft ogłosił wprowadzenie pełnoekranowych notyfikacji do systemów Windows 10 oraz Windows 11 – użytkownicy zostaną zapytani, czy nadal chcą korzystać z aktywowanej funkcji Windows Hello na swoim komputerze. Zmiana została wprowadzona około tydzień temu i ma na celu zwiększenie prywatności/bezpieczeństwa internautów. Przyjrzyjmy się temu nieco bliżej.

Windows 11 wyświetli reklamy pełnoekranowe

Windows Hello to rozwiązanie, które zadebiutowało w 2015 roku i na dobre zagościło w popularnym oprogramowaniu. Dzięki niemu klienci mogą logować się do urządzeń bez konieczności używania haseł – te są przez Microsoft uważane za niedostateczną opcję zabezpieczenia wrażliwych danych. Dlatego też nie ma problemu, by weryfikować swoją tożsamość poprzez skanowanie odcisków palców lub twarzy. Dwa lata temu niemalże całkowicie zrezygnowano z konieczności podawania ciągu znaków.

Teraz doczekaliśmy się aktualizacji tej istotnej opcji. Technologiczny gigant ogłosił, że od niedawna wyświetlane jest nowe pełnoekranowe powiadomienie. Za jego pośrednictwem konsumenci mogą zdecydować, czy wciąż wyrażają zgodę na korzystanie z Windows Hello – pojawia się również pytanie dotyczące zachowania dotychczasowych informacji. Przystanie na wszystkie warunki poskutkuje przejściem do systemów Windows 10 lub Windows 11.

windows 10 powiadomienie pelnoekranowe 2Powiadomienie pełnoekranowe w Windows 10 / Źródło: Microsoft

Jeśli jednak nie wyrazimy zgody, to korporacja umożliwi zmianę sposobu logowania oraz usunięcie zapisanych danych na komputerze. Microsoft opisał nowość dosyć szczegółowo i przy okazji udostępnił zrzut ekranu prezentujący funkcję w całej jej okazałości. Dostęp do niej powinny mieć już wszystkie osoby regularnie aktualizujące oprogramowanie. Została ona podobno wprowadzona wraz z Patch Tuesday, 13 czerwca.

windows 11 powiadomienie pelnoekranowe 1Powiadomienie pełnoekranowe w Windows 11 / Źródło: Microsoft

Nie da się ukryć, że tego typu zmiany niekoniecznie podobają się internautom. Mimo że chodzi tu o jednorazowe powiadomienie, to skutecznie opóźni ono możliwość korzystania z komputera. Jedynym argumentem jest tu próba zachęcenia do dodatkowej ochrony naszych danych, co bez wątpienia może skusić część osób.

Źródło: Neowin, Microsoft / Zdjęcie otwierające: Microsoft

Udostępnij

Piotr MalinowskiDziennikarz z pasji i wykształcenia. Jest związany z popularnymi serwisami branżowymi, gdzie od siedmiu lat publikuje treści o nowych technologiach, gamingu oraz „ludziach internetu”. Fascynuje go wpływ influencer marketingu na społeczeństwo oraz szeroko pojęte przyczyny i skutki nierówności społecznych. Prywatnie fan powieści/filmów grozy, gier studia Piranha Bytes, podcastów kryminalnych, dobrej kawy oraz rowerowych wycieczek.