Microsoft irytuje użytkowników Windows 11 – znowu to zrobili

Maksym SłomskiSkomentuj
Microsoft irytuje użytkowników Windows 11 – znowu to zrobili

Dlaczego ludzie płacą za oprogramowanie? Jednym z wielu powodów jest to, że nie chcą oglądać reklam wyświetlanych nierzadko w darmowych grach i aplikacjach. Osoby, które zaufały firmie Microsoft i postanowiły zapłacić za Windows 11 muszą pogodzić się z tym, że ich system operacyjny firma z Redmond traktuje jako wielką tablicę reklamową. Nowe reklamy w Windows 11 pojawiają się cyklicznie i są coraz bardziej irytujące. W OS-ie zagościła właśnie kolejna. Tym razem reklama w Windows 11 dotyczy usługi OneDrive.

Nowa reklama OneDrive w Windows 11

Jakiś czas temu podpowiadałem Wam jak wyłączyć reklamy w Windows 11. Jeżeli nie zapoznałeś się jeszcze z tym poradnikiem, gorąco polecam to zrobić. Dzięki niemu pozbędziesz się większości niepożądanych treści z systemu. Większości, ale nie wszystkich.

Smutną tradycją stało się to, że Microsoft co miesiąc w Windows 11 prezentuje użytkownikom reklamy zachęcające do korzystania z przeglądarki internetowej Microsoft Edge i pakietu Microsoft 365. Teraz doszedł do tego nowy komunikat związany z OneDrive. Prezentowany jest na całym ekranie i wygląda jak jeden z komunikatów OOBE towarzyszących instalacji systemu.

reklama onedrive w windows 11
Źródło: Windows Latest

Przedstawiciele korporacji przypominają w reklamie, że OneDrive pozwala w wygodny sposób wykonywać kopię zapasową plików i folderów znajdujących się na pececie w chmurze. Podkreślane są zalety w postaci łatwiejszej pracy nad tymi danymi z bliskimi, bezpieczeństwo chmury oraz łatwy dostęp na każdym urządzeniu. Microsoft pozwala po prostu zamknąć komunikat, czy raczej odwołać go do następnego przypomnienia, oraz skorzystać z usługi oferującej darmowe 5 GB przestrzeni na dane.

Kliknięcie przycisku „Dalej” skutkuje uruchomieniem aplikacji Windows Backup i natychmiastowym synchronizowaniem danych. Funkcja umożliwia m.in. przywrócenie swoich danych na nowym urządzeniu po pozbyciu się starego lub po dokonaniu czystej instalacji Windows 11. Domyślacie się zapewne, że 5 GB darmowej przestrzeni nie wystarcza do tego, aby zachować i przenieść wszystkie pliki. Za większą jej ilość należy zapłacić.

Jeśli nie Windows, to co?

To zabawne, że w płatnym Windows 11 roi się od reklam, a w oprogramowaniu opensource, darmowym, takowych treści zazwyczaj nie ma. Tym z Was, którzy mają dość praktyk Microsoftu, a chcieliby spróbować czegoś nowego, polecam zerknąć na wydanie Linux Mint 22. Być może dystrybucja przypadnie Wam do gustu, a system „z pingwinkiem” wystarczy do Waszych codziennych zastosowań?

Źródło: Windows Latest

Udostępnij

Maksym SłomskiZ dziennikarstwem technologicznym związany od 2009 roku, z nowymi technologiami od dzieciństwa. Pamięta pakiety internetowe TP i granie z kumplami w kafejkach internetowych. Obecnie newsman, tester oraz "ten od TikToka". Miłośnik ulepszania swojego desktopa, czochrania kotów, Mazdy MX-5 i aktywnego uprawiania sportu. Wyznawca filozofii xD.