Wszystko wskazuje na to, że Microsoft umieści sztuczną inteligencję nawet w aplikacjach stworzonych przez innych producentów. Windows 11 zyska więc znacznie więcej zaawansowanych funkcji niż początkowo sądzono. Oczywiście nie każdy otrzyma dostęp do nadchodzących rozwiązań – część z nich będzie zarezerwowana dla posiadaczy najpotężniejszych komputerów wyposażonych w neuronowe chipy. Czego dokładnie należy się spodziewać?
Windows 11 zostanie naszpikowany opcjami wykorzystującymi AI
Rozwój sztucznej inteligencji trwa i trudno wyobrazić sobie zmianę tego stanu rzeczy. Ogromne korporacje wykładają miliardy dolarów na inwestycje mające pchnąć technologię o co najmniej kilka kroków naprzód. Mimo wszystko nadal mówimy o eksperymentalnej technologii, która niekoniecznie zawsze działa tak, jakbyśmy tego oczekiwali. Kto wie, może właśnie jesteśmy blisko przełomu wywracającego sposób korzystania ze sprzętów codziennego użytku?
Wielkimi krokami zbliża się aktualizacja 24H2 mająca przynieść szereg funkcji wykorzystujących sztuczną inteligencję. Chodzi przede wszystkim o nowości działające lokalnie na niedawno zaprezentowanych komputerach Copilot+ od przeróżnych producentów. Microsoft jednak nie zapomniał, że swój wkład w rozwój AI chcą mieć także zewnętrzni deweloperzy. Opublikowany właśnie dokument nieco rozjaśnił podejście do tej istotnej kwestii.
Windows 11 ma stać się systemem umożliwiającym kompleksowe użycie potencjału CPU, GPU oraz NPU implementowanych w laptopach. Deweloperzy otrzymają stosowne narzędzia ułatwiające wypuszczanie konkretnych rodzajów usług. Chodzi przede wszystkim o opcję wykorzystania języka C# do tworzenia aplikacji – do tej pory istnieje wybór pomiędzy C++ oraz Pythonem. Oprócz tego nie zabraknie modelu sztucznej inteligencji działającego wraz z frameworkiem AI pokroju OnnxRuntime.
Microsoft na szczęście postanowił wytłumaczyć udostępniane narzędzia i koncepcje w dosyć łatwy do przyswojenia sposób. Znalazło się miejsce dla instrukcji tłumaczących różnice pomiędzy różnymi dużymi modelami czy listami wyszczególniającymi niezbędny sprzęt umożliwiającymi wejście do tego nowoczesnego świata. Oczywiście programiści wykorzystają też Copilota, by dodać funkcje AI do swoich programów. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to konsumenci również zyskają na podejmowanych właśnie decyzjach.
AI w każdej aplikacji systemowej?
Chodzi oczywiście o obecność pokaźniejszej liczby aplikacji ułatwiających wykonywanie codziennych obowiązków. Nie należy zapominać, że Microsoft przez kilka ostatnich miesięcy wdrożył AI do wielu natywnych programów. Trzeba w tym miejscu wspomnieć o Paincie czy Łączu z telefonem. Na nowości jednak trochę poczekamy, zaczną się bowiem pojawiać zapewne dopiero pod koniec 2024 roku. Przygotujcie się jednak na konieczność nabycia kompatybilnych sprzętów.
- Przeczytaj również: Polka straciła 220 tysięcy złotych, Ty możesz być następny
Sami więc widzicie, że ekspansja sztucznej inteligencji trwa. Widzą ją przede wszystkim posiadacze systemu Windows 11, który coraz bardziej integruje się z nadal eksperymentalną technologią.
Źródło: Windows Latest / Zdjęcie otwierające: Microsoft, materiał własny