Windows 11 otrzymał właśnie opcjonalną aktualizację wprowadzającą kilka nowości oraz naprawiającą szereg błędów. Zaszła także istotna zmiana jeśli chodzi o sposób działania systemu Windows Update, który teraz daje nieco więcej wyboru użytkownikom, co w przypadku Microsoftu nie wydaje się aż takie oczywiste. Można teraz bowiem nadawać priorytet łatkom niezwiązanym z bezpieczeństwem. Przyjrzyjmy się sprawie nieco bliżej.
Windows 11 usprawnia proces aktualizowania systemu
Aktualizacje oprogramowania wiążą się nie tylko z ekscytacją, ale również z obawą. Niejednokrotnie informowaliśmy Was, że nowości wprowadzane do systemów Windows powodują błędy u wybranych konsumentów. Dzieje się to rzecz jasna sporadycznie, ale niektórzy słusznie obawiają się, że kolejny update również sprawi, iż ich komputer nie będzie działał prawidłowo. Technologiczny gigant zdaje się być świadomym tego typu bolączek.
Wprowadzona właśnie łatka KB5025305 to bowiem implementacja zupełnie nowego przełącznika w ustawieniach systemowych. Internauci są teraz w stanie poprosić o nadanie priorytetu aktualizacjom niezwiązanym z bezpieczeństwem. Jeśli więc jakaś aktualizacja dodaje funkcje, to teraz można wybrać, by to ona zainstalowała się na naszym komputerze jako pierwsza. Jeśli jesteście członkami programu Windows Insider, to zapewne dostrzegliście obecność funkcji już pewien czas temu.
Źródło: wł.
Teraz stała się ona dostępna dla pokaźniejszego grona odbiorców. Wystarczy przejść do sekcji Windows Update – tam w sekcji „Więcej opcji” powinniście zobaczyć nową opcję „Get the latest updates as soon as they’re available”. Domyślnie będzie ona wyłączona, więc jeśli zależy Wam na szybszym pobieraniu aktualizacji, to koniecznie kliknijcie tak, by widniał napis „Włączone”.
Wszystkie osoby powinny ujrzeć nowość dokładnie 9 maja, kiedy to wydana zostanie skumulowana majowa aktualizacja. Jeśli zaś chodzi o inne usprawnienia, to Windows 11 zyskał także animacje kilku ikon na przycisku Widżetów, który można znaleźć na pasku zadań. Zauważyć je możemy w momencie pojawienia się nowego ogłoszenia bądź po najechaniu kursorem. Wygląda to naprawdę nieźle.
Poza tym użytkownicy mogą liczyć na zmianę ustawień zapory – teraz można konfigurować zasady grupy aplikacji. No i rzecz jasna nie zabrakło załatania kilkudziesięciu błędów, lecz to już norma. Warto też przypomnieć o pozostałych funkcjach, o których wprowadzeniu niedawno Was informowaliśmy. Planowane jest m.in. wprowadzenie zintegrowanej galerii czy przywrócenie funkcji „Nigdy nie łącz przycisków paska zadań”.
Trochę się więc dzieje.
Źródło: Microsoft, Tech Radar, wł.